Panna Zabookowana
  • STRONA GŁÓWNA
  • TEKSTY
    • Lifestyle
    • Książki
      • Recenzje
      • Zestawienia
      • Inne
    • Podróże
    • Kultura
  • KONTAKT

Koniec października, a dokładniej dni między 25 a 28, był wyczekiwany przeze mnie z niecierpliwością. Z rosnącym podekscytowaniem odliczałam dni do tego, bądź co bądź, najważniejszego dla każdego mola książkowego wydarzenia. 26 października, uzbrojona w wejściówkę stałam przed wejściem do hali wciąż nie do końca dowierzając, że nareszcie moje oczekiwanie dobiegły końca. Mając wciąż w pamięci zeszłoroczne targi, byłam odrobinę zaskoczona ilością ludzi. Nie mogę jednak narzekać, odrobina wolnego powietrza przy temperaturze panującej na hali była wskazana ;) Zresztą, brak tłumu i ścisku sprzyjał przyglądaniu się promocjom.

Z przykrością muszę jednak stwierdzić, iż moje sokole oko nie wypatrzyło ich dużo. Owszem, na co po niektórych stanowiskach można było otrzymać 25% rabat, ale w większości wypadków obowiązywała normalna cena. Coś tak prowizorycznego jak znikoma ilość promocji  nie mogło jednak zniszczyć mojego entuzjazmu zwłaszcza, że w głowie tworzyłam już listę książek do zdobycia.  Targi opuściłam więc zadowolona i pełna oczekiwań odnośnie kolejnego dnia.


Sobota przywitała nas jednak deszczem. Lało jak z cebra i najchętniej człowiek uzbrojony w kubek gorącej aromatycznej kawy w ogóle nie opuściłby łóżka. Jako, że z cukru jednak nie jestem, a lista sobotnich nazwisk wzywała mnie do siebie, opatulona w zimowy płaszcz i uzbrojona w parasolkę wyruszyłam na podbój Krakowa. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to kolejka, która praktycznie pochłonęła nas przy wejściu. Jako, że moja kochana M. nie posiadała wejściówki a na dodatek pasowało zostawić płaszcze w szatni żeby  nie dźwigać tego wszystkiego ze sobą, cierpliwie stanęłyśmy na jej szarym końcu. 

Pierwsze spotkanie na którym planowałam się zjawić planowane było na godz. 14. Czasu na zakupy nie było więc dużo. Na szczęście bogatsza o piątkowe zwiedzanie wiedziałam przynajmniej na jakie stanowiska muszę się dostać. Porywana przez tłum jakoś dotarłam do miejsca, w którym królowało wydawnictwo Znak, a następnie (znów niesiona przez ludzi) dobiłam się jakoś do stanowiska Prószyńskiego - co Moi Drodzy, wcale, ale to wcale nie było takie proste.

Pani Iwona Grodzka-Górska, autorka niedawno recenzowanej przeze mnie powieści "W niebie na agrafce" okazała się przemiłą osobą (jak zresztą wszystkie spotkane przeze mnie autorki na targach ;) ). Bogatsza o jeden autograf i wspaniałe doświadczenie, z dziecięcą wręcz energią przedzierałam się przez tłumy z powrotem do sektora B. Mój humor musiał być zresztą zaraźliwy bo nikt, nawet moja kochana siostrzyczka, która pełniła zaszczytną funkcję fotografa, nie powiedział choć słowa skargi.




Na stanowisku wydawnictwa Nasza Księgarnia czekała na mnie miła niespodzianka. Otóż właśnie trwało spotkanie z panią Małgorzatą Gutowską-Adamczyk. Z rumieńcami podekscytowania, nie wiele się zastanawiając zakupiłam najnowszą powieść autorki, a już chwilę później wraz z tłumem rozentuzjazmowanych czytelniczek czekałam w kolejce po autograf. Ależ ja się zestresowałam siedząc na fotelu obok autorki! Moje policzki przybrały kolor dojrzałego pomidorka - a za to, że M. uwieczniła to na zdjęciu, chętnie bym ją zabiła O! Bądź co bądź jestem jej jednak wdzięczna. No bo jak nie uwiecznić tak ważnej chwili na fotografii? 

Po spotkaniu po raz kolejny z trudem przedarłyśmy się wprost do sektora F. Jako, że do przybycia pani Katarzyny Michalak była jeszcze dobra godzina wraz z mamutkiem i moją niezastąpioną M. postanowiłyśmy się uraczyć kubkiem aromatycznej kawy. Trochę się na nią naczekałyśmy (bo nie tylko my wpadłyśmy chyba na ten jakże genialny pomysł), a i miejsca do siedzenia nie było, ale już  pierwszy łyk wynagrodził wszelkie niedogodności, a po wypiciu całości byłyśmy gotowe na kolejną dawkę wrażeń, więc jak najbardziej było warto.

Chwilę się poszwendałyśmy, oglądając przy okazji wystawione czytniki e-booków, a na koniec stanęłyśmy przed stanowiskiem F5. Pani Michalak już tam była o czym dobitnie świadczyła ciągnąca się kolejka. W końcu jednak doczekałam się na moją kolej  na spotkanie. Pani Katarzyna Michalak to naprawdę przesympatyczna osoba! Mimo że wcale nie było mało osób znalazła chwilę na to aby wymienić z każdym choć krótkie zdanie. Moją radość spotęgował fakt, że z tego spotkania wyszłam bogatsza nie tylko o autograf, ale i fragment najnowszej powieści autorki, której premiera wypada w styczniu - "Mistrz".

Podobno moja mina po opuszczeniu targów wyrażała bezgraniczne zadowolenie, które, jak trafnie zauważyła M, znikło gdy zorientowałam się, że nie mam już miejsca na półkach! Czy jestem więc zadowolona z 16 targów? Jak najbardziej! Niech żałuje każdy kto się na nich nie zjawił i opuścił tak ważne wydarzenie. Jestem pewna, że w przyszłym roku także mnie na nich nie zabraknie ; )






Na sam koniec tego wywodu, przyszła pora żeby pochwalić się targowymi zdobyczami. Jak mówiłam promocji nie było może bardzo dużo, ale i tak udało mi się zaopatrzyć w sześc egzemplarzy, które wzbogacą moją kolekcję. Historię "Podróży do miasta świateł". Róża z Wolskich" już przywoływałam, także nie będę się powtarzać. "Alibi na szczęście" zakupiłam na stanowisku Znaku, a całą reszta pochodzi ze stanowiska Prószyńskiego - -25% na każdą zakupioną książkę. I Tolkien gratis w wypadku zakupów powyżej 50 zł działa niezwykle zachęcająco!

TYTUŁ: Blogostan
AUTOR: Joanna Opiat-Bojarska
WYDAWNICTWO: Replika
MIEJSCE I DATA WYDANIA: Poznań 2012

Blogosfera to takie miejsce, w którym odnaleźć może się chyba każdy człowiek - wielbiciel literatury, podróży czy też innych dziedzin kultury. By zostać właścicielem bloga wcale nie trzeba być osobą znaną ani też nawet literacko uzdolnioną, na dobrą sprawę nie trzeba też posiadać jakiś szczególnych zainteresowań. Coraz częściej możemy się zetknąć ze stronami, których autorzy uzewnętrzniają publicznie swoje życie. Nierzadko w ten sposób szukają oni wsparcia, a każdy komentarz traktują jako wyciągnięcie pomocnej dłoni. Niestety, w większości przypadków wiążę się to z zupełnym wycofaniem się z realnego życia i popadnięciem w pułapkę - uzależnienie.

Sylwia Michalak znajduje się u progu swojego życia - właśnie zdobyła wymarzoną pracę a jej chłopak, po wspólnie spędzonych latach, lada moment powinien jej się oświadczyć. Dla dziewczyny jest to najszczęśliwszy moment w życiu nic, nawet śmierć ojca (który dawno temu porzucił ją i matkę) ani też szukający z nią kontaktu przyrodni brat, nie mogą tego zmienić. By utrwalić towarzyszące jej emocje i dzielić się swą radością z innymi ludźmi, zakłada bloga.

Miejsce, które w założeniu miało stanowić trwały zapis jej szczęścia. wkrótce staje się świadkiem kolejnych bolesnych chwil. Szef coraz częściej zalega z wypłaceniem należnych dziewczynie pieniędzy; idealny chłopak interesuje się jedynie zabawą zamiast zrobić jakiś poważny krok w kierunku ich związku; a matka wciąż nie potrafi ułożyć sobie życia. Szukając wsparcia, Sylwia nieświadomie wpada w zastawioną przez blog pułapkę.

Choć z założenia sięgam po konkretne tytuły po to by odetchnąć na chwilę od codziennego życia i zrelaksować się, nierzadko kierują mną nieco inne pobudki. Literatura nie tylko bawi, ale i uczy, a ja staram się o tym nieustannie pamiętać. Kiedy więc na rynku wydawniczym pojawiła się powieść "Blogostan", która ukazuje skutki nadmiernego zaangażowania w blogosferę, czułam, a właściwie wiedziałam, że prędzej czy później sięgnę po ową pozycję. I choć nie mogę powiedzieć że  rozczarowałam się lekturą, spodziewałam się czegoś zupełnie innego

Tematyka,  którą porusza pani Joanna Opait-Bojarska na kartach swojej powieści tyczy się chyba wszelkich możliwych problemów współczesnego świata. Biedna jest główna bohaterka, oj biedna! Sylwia jest młodą, inteligentną i urodziwą kobietą, ale ktoś wyraźnie się na nią uwziął i nie ma w życiu lekko. Bo jeszcze byłabym w stanie znieść ojca, który odszedł do innej kobiety; brata, który ma w wyraźnym poważaniu to, że przynosi złe wspomnienia i łaknie kontaktu; i może nawet szefa, który zalega z wypłatą - bo obecnie to już chyba norma, czyż nie?Ale kiedy na dokładkę dochodzi mężczyzna z awersją do zaobrączkowania i nie potrafiąca ułożyć sobie życia matka - załamanie nerwowe w niedalekiej przyszłości jest murowane.  Ja rozumiem, że pani Opiat-Bojarska celowo prowadziła do takiego stanu rzeczy - bo osoba z problemami idealnie nadaje się na typowy portret ofiary nałogu - ale w pewnym momencie przesadziła

Mnogość problemów z jakimi zmierza się Sylwia sprawił, ze główny temat powieści zszedł nieco na dalszy plan. Żeby oddać jednak autorce sprawiedliwość, w trakcie lektury można dostrzec etapy popadania w nałóg. Czytelnik obserwuje jak z każdym momentem życie Sylwii coraz bardziej zostaje podporządkowane  blogowaniu - jak zwykła, relaksująca czynność staje się jedynym sposobem na życie a bohaterka oddala się od rzeczywistości. Po prostu owe niezachowanie proporcji sprawiło, że czytelnik nie skupia sie na tym co NAPRAWDĘ ważne.

Pewnym mankamentem jest też nieznajomość realiów blogosfery. Sylwia jest zwykłym, szarym człowiekiem o a jej blog  poświęcony jest wyłącznie jej codzienności. Fakt, że już pierwszy post spotyka się z licznym odzewem, a po niedługim okresie czasu strona zostaje polecona przez portal jest po prostu nieprawdopodobna przy tak licznej konkurencji.

Autorka broni się jednak dopracowanym stylem. Język jakim się posługuje jest prosty, ale nie banalny. Pani Opiat-Bojarska opisuje wydarzenia rozgrywające się w życiu z zaskakującą wrażliwością. W powieści jest miejsce na chwile radości, smutku i refleksji. Co najważniejsze jednak, mimo takiej mnogości rozpoczętych wątków, autorka dba o by zakończyć je wszystkie i nie zostawić czytelnika bez odpowiedzi na nurtujące go pytania.

"Blogostan" to kawałek dobrej, polskiej prozy, która mimo niedociągnięć powinna trafić do rąk każdego blogera.Pani Opiat-Bojarska "udźwignęła temat". Jej historia wzrusza, bawi, przede wszystkim jednak zmusza do tego by zastanowić się nad samym sobą. A że dodatkowo oprawiona  jest piękną, pastelową okładką? Stanowi to jedynie dodatkowy atut pozycji, chociaż i tak uważam, że niektóre tytuły bronią się same.

Ocena: 7/10

Za lekturę serdecznie dziękuję wydawnictwu Replika

*

Wiadomości od portalu Woblink

Woblink oddaje kasę za zakupy! Dostajesz tyle, ile wydajesz.

Rachunek jest prosty: 100 zł za 100 zł!

Kupuj i zarabiaj! Wybieraj spośród tysięcy e-booków Woblinka i odbieraj kasę w kodach rabatowych! Aby otrzymać kody ze zniżką, możesz kupować wszystkie oferowane na woblink.com e-książki, również te objęte promocją i zakupione z wykorzystaniem kodu rabatowego*. Kupowanie jeszcze nigdy nie było tak przyjemne!

Czas trwania: 19.10 -08.11 2012 r.

Uwaga! Kody promocyjne otrzymuje każdy, kto w okresie 3 tygodni trwania akcji „Woblink oddaje kasę za zakupy!” dokona zakupów za pośrednictwem portalu woblink.com na kwotę minimum 30 zł. Za każde wydane 10 zł dostaniesz 10 zł w postaci kodu rabatowego na zakup kolejnego e-booka, np. 50 zł = 5 kodów o wartości 10 zł każdy. Liczą się zakupy dokonywane z jednego aktywnego konta na Woblinku.

Mail z kodami rabatowymi zostanie wysłany na Twoje konto jak tylko przelew zostanie zaksięgowany. W zależności od banku, proces ten może trwać maksymalnie do 48 godzin. Informacja o zakończeniu transakcji wraz z potwierdzeniem płatności zostanie wysłana mailem na adres podany w trakcie logowania do systemu. W przypadku braku maila z kodami na zakup e-booków Woblinka ze zniżką, prosimy o sprawdzenie folderu ze spamem.

Uwaga! Kwoty nie zaokrąglają się w górę, co oznacza, że po wydaniu np. 69 zł otrzymasz 6 kodów rabatowych o wartości 10 zł każdy. Płatności realizowane mogą być poprzez system PayU lub Yetipay. Kody rabatowe mogą być wykorzystane tylko na portalu woblink.com.

Nie opłaca Ci się kupować gdzie indziej!

Wejdź do katalogu: http://woblink.com/katalog-e-book

* Kod obniża cenę książki o 10 zł, do kwoty nie mniejszej niż 9,90 zł. Oznacza to, że kod można wykorzystać w pełni, jeśli książka kosztuje nie mniej niż 19,90 zł i nie jest objęta inną promocją. Minimalna cena e-booka po obniżce to 9,90 zł, a zatem książka lub komiks w regularnej cenie 14,90 zł po wykorzystaniu kodu promocyjnego o wartości 10 zł będzie kosztować 9,90 zł. Kody zachowują ważność przez 1 miesiąc (30 dni) od momentu ich otrzymania. Kodu rabatowego nie można użyć w przypadku e-booka objętego promocją. Przy zakupie jednej e-książki można wykorzystać tylko jeden kod rabatowy. W razie pytań lub problemów z wykorzystaniem kodu promocyjnego pisz na woblink@woblink.com.


TYTUŁ: Smutna historia braci Grossbart 
TYTUŁ ORYGINAŁU: The Sad Tale of the Brothers Grossbart 
AUTOR: Jesse Bullington
WYDAWNICTWO: MAG
MIEJSCE I DATA WYDANIA: Warszawa 2012


Podobno nie ma ludzi ani całkowicie dobrych, ani zupełnie złych . Człowiek nie rodzi się bowiem jako czarny charakter i nic nie jest w stanie zabić w nim wszelkich zalet czy choćby oznak człowieczeństwa. Po prostu zdarza się, że czasami za bardzo ukrywa jasną stroną charakteru i nie daje poznać swego drugiego oblicza. Podobno bo, prawdę mówiąc, trudno  mi w to uwierzyć.

Bracia Grossbart to dwójka rodzeństwa, słynąca w okolicy ze swego niezwykłego okrucieństwa. Oboje trudnią się w zawodzie, który wykonywali już ich pradziadowie, mianowicie rabują oni groby. Manfried i Hegel mają jednak dość swej marnej egzystencji. Pragną czegoś więcej niż życie z dnia na dzień, przepełnione niebezpieczeństwami i niepewnością. Bazując na niepewnej i niedokładnej rodzinnej historii, chcą pójść w ślady swego dziada, udać się do Giptu i tam rabować groby pełne niewyobrażalnych bogactw

Jest jednak rok 1364. W ciemnych lasach średniowiecznej Europy grasują wygłodniałe stwory, a niebo i morza pełne są niewypowiedzianej grozy. Nie wróży to niczego dobrego wyprawie, zwłaszcza, że tropem braci podąża ogarnięty żądzą zemsty wieśniak Heinrich - człowiek któremu wymordowali rodzinę. Być może Grossbertom nigdy nie będzie dane dotrzeć do Giptu.

Wielokrotnie podchodziłam do recenzji powieści pana Bullingtona , co rusz odnosząc miażdżącą porażkę. Recenzja jest subiektywnym opisem naszych odczuć względem danej lektury, ale równocześnie emocje recenzenta nie powinny jej całkowicie zdominować, czyż nie? Prawdą jest jednak, że już dawno żadna pozycja nie wzbudziła we mnie tyle negatywnych odczuć i nie potrafię ich stłumić. Cóż, popełniłam błąd nie dowierzając ostrzeżeniom na okładce i zabierając się za lekturę. Każdy popełnia kiedyś błędy. 

Książka pana Bullingtona pławi się w opisach brutalności i obrzydliwości. Opowieść przekracza wszelkie granice dobrego smaku i przyzwoitości, i to w znaczącym stopniu. Co rusz napotykamy się na bohaterów dławiących się własną krwią czy wnętrznościami. Autor nie szczędzi brutalnych szczegółów czy wulgaryzmów. Rozumiem, że średniowieczny świat różnił się od współczesnego, a pan Bullington chciał nadać swemu "dziełu" autentyczny wydźwięk, ale wszystko ma swoje granice.

Manfrieda i Hegela Grossbertów, a więc kreacje głównych bohaterów, nawet z odrobina dobrej woli nie możemy nazwać atutem powieści. Bracia są aż za bardzo zadufani w sobie, nie szanują drugiego człowieka, a ich świadomość praworządności jest delikatnie rzecz mówiąc, zachwiana i spaczona. Światełkiem w tunelu stanowi chyba jedynie silne poczucie braterskiej miłości między nimi. Jesse Bullington pokazał, że nawet w brutalnym światku złodziei, przestrzegany jest etos braterskiej więzi. "Smutna historia braci Grossbart" może również ugodzić w uczucia religijne swoich czytelników. Bohaterowie jawnie lekceważą Boga i Jezusa, traktując ich raczej jako przypadkowy i niepożądany dodatek do Maryi. Bo to właśnie służbą dla jej osoby tłumaczą wszelkie swe niecne czyny i występki.

Język jakim posługuje się autor jest dosyć ciężki i toporny. Prawdopodobnie Bullington starał się nieco go zarchaizować by oddać standardy średniowiecznej epoki, ale niezupełnie mu się to udało. Przydługie opisy bitew, które już i tak były ciężką lekturą, przedstawione za pomocą zagmatwanych zdań stawały się drogą niemal do do pokonania.

"Smutna historia braci Grossbart" wbrew pozorom nie jest lekturą złą. Widać, że autor miał ciekawy, a przede wszystkim oryginalny pomysł. Po prostu jest to tytuł  skierowany do wąskiego grona czytelników, do których ja się nie zaliczam. Jeżeli lubicie nieco stylizowane, średniowieczne historie z wyraźnie zarysowanymi czarnymi charakterami w roli głównej to być może znajdziecie w tej pozycji to, czego ja nie dostrzegłam.

Ocena: 3/10

Za lekturę dziękuję wyd. MAG


Moi Drodzy! Dziękuję za tak liczne zgłaszanie się do konkursu. Cieszę się, że spotkał się z Waszym zainteresowaniem i trzymam za każdego z Was kciuki. Tych którzy wciąż nie zgłosili chęci udziału - serdecznie zapraszam!
Moi  Drodzy! ostatnio mam szczęście do tego, iż wydawcy wysyłają do mnie po dwa egzemplarze książek. Ostatnio takowa sytuacja miała miejsce dzięki wydawnictwu Replika, tym razem - Dreams. Omyłkowo otrzymałam dwa egzemplarze wydanego ostatnio "Dotyku Gwen Frost" i za porozumieniem z wydawcą uzgodniłam, że jeden z nich powędruje dla kogoś  z Was. 

Ostatnio musieliście wykazać się talentem i oryginalnością, tym razem, zainspirowana mitologiczną tematyką powieści, postanowiłam, że to fatum, a więc przeznaczenie zadecyduje do kogo powędruje egzemplarz.  

Regulamin:

 1. Organizatorem konkursu jestem ja autorka bloga zlodziejkaksiazek.blogspot.com oraz w sposób pośredni wydawnictwo Dreams
2. Konkurs obowiązuje od dnia dzisiejszego czyli 10 października do 1 listopada do godz. 23.59
3. Zasady konkursu:
 a) W wyznaczonym terminie (podanym w punkcie drugim) należy wyrazić w komentarzu chęć  otrzymania nowego egzemplarza powieści "Dotyk Gwen Frost" (wewnątrz którego znajduje się jednak pieczątka "egzemplarz nie do sprzedaży"). Wystarczy krótkie ale treściwe "Zgłaszam się!". W komentarzu musi znajdować się również mail kontaktowy
b) Bardzo prosiłabym o umieszczenie na własnym blogu banerka informującego o konkursie podlinkowanego do tego postu.
c) W konkursie mogą brać udział osoby nie posiadające bloga
 d) W konkursie mogą brać udział tylko osoby zamieszkałe na terenie Polski!
 4. Zwycięzcę wybierze fatum, którego narzędziem będzie moja skromna osóbka a właściwe moja rączka. Moja kochana siostrzyczka Mona autorka bloga monacosmetics.blogspot.com będzie czuwać czy aby na pewno nie oszukuję! Zwycięzca zostanie ogłoszony prawdopodobnie 3 listopada, ale zastrzegam sobie prawo do zmiany owego terminu o plus/minus dwa dni
5. Tak jak już wspomniałam "walczymy" o jeden egzemplarz "Dotyku Gwen Frost", którego wartość wynosi 34,90 zł. Nagrodę w sposób pośredni ufundowało wydawnictwo Dreams
6. Zwycięzca będzie miał dwa dni na przysłanie swojego adresu. Jeżeli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, paczka zostanie wysłana około 6 listopada.
7. Prawo do składania reklamacji, w zakresie niezgodności przeprowadzenia Konkursu z Regulaminem, służy każdemu uczestnikowi w ciągu 7 dni od daty wyłonienia jego laureatów. Należy je zgłaszać w formie maila na adres kala.suder@gmail.com


Powodzenia!
Skłamałabym twierdząc, że wrzesień zalicza się do najlepszych miesięcy w moim życiu. Zdecydowanie ten tegoroczny nie znalazłby się nawet w pierwszej dwudziestce.  I o ile nie mam nic do zarzucenia pierwszej połowie miesiąca, w drugiej - z niejasnych nawet dla mnie samej przyczyn - złapałam jakiegoś doła. Nie obeszło się bez sporu z najbliższymi, a całość niestety rzuciła się na ilość przeczytanych przeze mnie pozycji.  Przez ostatni półtora tygodnia męczę jedną książkę i nawet nie jestem chyba w jej połowie! Obiecuję jednak wziąć się w garść! Nie przynudzając, przechodzę do statystyk:

Ilość przeczytanych książek: 6 Jak do tej pory jest to najmniejsza liczba przeczytanych książek w tym roku. Wszystko zrzucam jednak na karby jesiennej chandry!
Ilość zrecenzowanych książek: 6
Najlepsza książka: Nie potrzebowałam długo się zastanawiać. Bezapelacyjnie "W niebie na agrafce"!
Największe rozczarowanie: Nie ma, Moi Drodzy!
Wyzwanie "z półki": 1
Wyzwanie "czytam Kingiem": -
Wyzwanie "wyciągnięte z półki życie"; -
Wyzwanie "Daj się zaczarować Kasi Michalak": -


P.S. W niedługim czasie wypatrujcie konkursu ;) !
Nowsze posty Starsze posty Strona główna

Karolina Suder

Miłośniczka literatury, podróży i muzyki musicalowej.

Popularne posty

  • Ulubieni zagraniczni booktuberzy
  • Kuszące zło - Keri Arthur (premiera)
  • O nieuleczalnym książkoholizmie czyli stos marcowy
  • Miłość przychodzi z deszczem, Mila Rudnik
  • Książki poszukują nowego domu
  • Stosik 08/2011
  • Poszła na całość - Meg Cabot
  • Ballada o ciotce Matyldzie - Magdalena Witkiewicz
  • Stosik 12/2011
  • Mroczny szept - Gena Showalter

Kategorie

książki 302 Kala poleca 93 seriale 16 filmy 2 fotografia 1 podróże 1

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Popularne posty

  • Ulubieni zagraniczni booktuberzy
    Jeśli jesteście ze mną już jakiś czas i czytając kolejne posty zwracacie uwgaę na coś więcej niż zdjęcie i liczbę gwiazdek przy tytule, ...
  • Kuszące zło - Keri Arthur (premiera)
      W świecie bez ograniczeń, nie ma nic bardziej uwodzicielskiego niż Kuszące zło… Długo oczekiwana premierę 3 części bestsell...
  • O nieuleczalnym książkoholizmie czyli stos marcowy
    Nie wie jak to o mnie świadczy, ale nie spostrzegłam się, że w marcu do mojej biblioteczki dotarło tyle nowych tytułów. Od września zes...
  • Miłość przychodzi z deszczem, Mila Rudnik
    Oduczyłam się uprzedzenia względem polskich autorów. Mimo że, jeśli wierzyć statystykom, to właśnie nasi rodzimi pisarze przynoszą mi ...
  • Książki poszukują nowego domu
    Moi Drodzy świąteczne porządki nie ominęły chyba nikogo. I choć czynność ta budzi moje szczere przerażenie, staram się łączyć przyjemne z p...

Archiwum

  • ►  2023 (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2022 (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2021 (6)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (15)
    • ►  października (2)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2019 (25)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (2)
    • ►  września (1)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2018 (72)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (5)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (9)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (6)
    • ►  lutego (7)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2017 (145)
    • ►  grudnia (10)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (10)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (15)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (23)
    • ►  marca (19)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (16)
  • ►  2016 (195)
    • ►  grudnia (29)
    • ►  listopada (20)
    • ►  października (19)
    • ►  września (20)
    • ►  sierpnia (17)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (14)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (12)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (12)
  • ►  2015 (104)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (7)
    • ►  października (7)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (11)
    • ►  lutego (14)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2014 (66)
    • ►  grudnia (14)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (9)
    • ►  września (6)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (4)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2013 (81)
    • ►  grudnia (6)
    • ►  listopada (7)
    • ►  października (6)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (10)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (6)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (9)
    • ►  stycznia (7)
  • ▼  2012 (101)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (7)
    • ▼  października (5)
      • "Istnieję po to, by czytać książki…" - 16 Targi Ks...
      • Blogostan - Joanna Opiat-Bojarska
      • Smutna historia braci Grossbart - Jesse Bullington
      • Konkurs - "Dotyk Gwen Frost"
      • Podsumowanie września 2012
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (10)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (11)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2011 (113)
    • ►  grudnia (14)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (14)
    • ►  września (13)
    • ►  sierpnia (19)
    • ►  lipca (13)
    • ►  czerwca (13)
    • ►  maja (18)

Złodziejka książek na FB

Złodziejka Książek

Polecane blogi

  • Najlepsze książki dla dzieci
    "Szkatułka. Muzyka spoza czasu" (Wydawnictwo BIS) - Jeszcze nie zrezygnowałyśmy z tradycji głośnego czytania wieczorami. Nadal sprawia nam to przyjemność. Nadal jest doskonałą okazją do wyciszenia się przed ...
  • Bajkochłonka
    Co głowie wyjdzie na zdrowie? – recenzja książki dla dzieci - ➜ Tytuł: Co głowie wyjdzie na zdrowie? Mózg wie i o tym opowie ➜ Autorka: Róża Hajkuś ➜ Ilustracje: Paweł Gierliński ➜ Wydawnictwo: CzytaLisek (Sensus) ➜...
  • Blog o książkach
    Mikroogród na parapecie – uprawa ziół i mikrogreens w domu - Jeżeli marzysz o świeżych ziołach i mikrogreens bez wychodzenia z domu, to ten artykuł jest dla Ciebie. Przemień swój parapet w tętniący życiem mikroogród,...
  • Świat ukryty w słowach
    Podsumowanie czerwca - *~Witajcie kochani!* *Zapraszam na czytelnicze podsumowanie czerwca ♥* *Aneta Jadowska "Sekret prawie byłego męża"* (352 strony) *Moja ocena: 6...
  • kryminał na talerzu. blog kulinarno-kryminalny
    "Bogowie małego morza" Jędrzej Pasierski - Autor: *Jędrzej Pasierski* Tytuł: *Bogowie małego morza* Cykl: *inspektor Leon Szeptycki, tom 1* Data premiery: *18.06.2025* Wydawnictwo: *Literackie* Licz...
  • zwierz popkulturalny
    Zobaczyć Pemberley czyli o „Materialistach” - W jednej z moich ulubionych scen, w „Dumie i Uprzedzeniu” Elizabeth Bennet po raz…
  • zaczytASY
    Anna Olszewska, Uroczysko [Zwierciadło] - [image: Anna Olszewska, Uroczysko [Zwierciadło]] *Nie lubię co prawda czytać serii nie po kolei, ale czasem tak się zdarza i mogę wtedy dostrzec, na il...
  • Na regale u Marty Mrowiec
    Karolina Dzimira-Zarzycka, Własna pracownia. Gdzie tworzyły artystki przełomu wieków (2025) - Muszę przyznać, że bardzo lubię sięgać po książki związane ze sztuką. Jakiś czas temu opowiadałam Wam o książce Podróże po Włoszech z Artemizją Gentilesc...
  • NIEnaczytana
    "Niewolnica wolności" - Ildefonso Falcones - *Nauczyła się słuchać. […] Wszystkie te historie łączyły się w jedną wielką opowieść o znoju i cierpieniu. Zagnieżdżały się we wnętrzu Lity, żeby już na ...
  • Co Aśka przeczytała…
    „Schronisko, które zostało zapomniane” – Sławek Gortych - Znów wędrowałam po karkonoskich szlakach. Tropem mrocznych tajemnic, których korzenie sięgnęły mało znanych, a prawdziwych wydarzeń z okresu II wojny… T...
  • unSerious
    Podsumowanie miesiąca czerwiec 2025 - [image: Podsumowanie miesiąca czerwiec 2025] [image: Podsumowanie miesiąca czerwiec 2025] Czytaj dalej Podsumowanie miesiąca czerwiec 2025 at unSerious.
  • K-czyta | Blog książkowy
    Jenny Blackhurst - Sezonowa dziewczyna - *Jenny Blackhurst, Sezonowa dziewczyna* [The Summer Girl], tłum. Łukasz Praski, Albatros, 2025, 350 stron. Od mojego poprzedniego spotkania z *Jenny B...
  • Micha kultury
    „Czemu na podłodze śpisz” D. Cvijetić, „Czas starego Boga” S. Barry i „ Arabskie noce” R. F. Burton - *Czemu na podłodze śpisz*Darko Cvijetić *Gatunek: *literatura piękna *Rok polskiego wydania: *2025 *Liczba stron: *114 *Wydawnictwo:* Noir sur Blanc J...
  • Bardziej Lubię Książki Niż Ludzi
    Zapowiedzi lipiec 2025 - Zastanawiacie się, co będziemy czytać w lipcu? Same fajne rzeczy! Przepraszam za brzydkie pismo W… Artykuł Zapowiedzi lipiec 2025 pochodzi z serwisu Bard...
  • Nebule blog parentingowy
    Książki dla dzieci na wakacje – najciekawsze propozycje dla dzieci 8+ - Wakacje to idealny czas na odpoczynek, przygody i … czytanie! Bez szkolnych obowiązków i codziennego pośpiechu dzieci mogą zanurzyć się w fascynujących h...
  • Na Czytniku
    „Mój Giovanni” James Baldwin – Relacja, która zmienia życie - Nie czytałam opisu. Bardziej przyciągnął mnie sam autor powieści. Bazowałam na pochlebnych opiniach czytelników, którzy pisali, że twórczość James Baldwi...
  • NOWALIJKI
    VALÉRIE PERRIN „COLETTE” - Valérie Perrin nie tylko szturmem wdarła się na szczyty list książkowych bestsellerów, ale – przede wszystkim – znalazła sposób na…
  • Mozaika Literacka
    "BECOMING MILA" - ESTELLE MASKAME | Przeurocza opowieść o emocjach dorastania w cieniu aktorskiej popularności ojca - Przeurocza opowieść o emocjach dorastania w cieniu aktorskiej popularności ojca. Historia otulona promieniami żarliwego słońca, niezwykle przyjemna, rozk...
  • Wielki Buk
    Książki na lato 2025 - Mamy lato! Tradycja więc zobowiązuje. Nowa pora roku to nowa porcja inspiracji do czytania. Przed Wami: książki na lato! „Cały ten błękit” Mélissa da Costa...
  • Bajkonurek
    A ty rób swoje - "Akuszerki" Sabiny Jakubowskiej - Książkę polecił mi kolega, poważny, w średnim wieku, na stanowisku dyrektorskim, słowami „przeczytaj, mnie po stu stronach mózg rozj*ebało”. Przeczytał...
  • smakksiazki.pl
    Najlepsza książka Jo Nesbø, czyli śladami „Samotnego wilka” po Minneapolis - Ależ to była podróż! Najpierw do Frankfurtu, potem do Chicago, aż wreszcie, w towarzystwie Grzegorza Dziedzica, do Minneapolis. Odwiedziliśmy miejsca zwi...
  • Zakątek czytelniczy
    Kultor - Artur Urbanowicz - *Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Czarna Owca* Byliście kiedyś na Suwalszczyźnie? Ja tak, ale dawno temu, jeszcze w podstawówce na koloniach. Niew...
  • Popbookownik
    Sztuka przyjmowania gości: Jak zorganizować niezapomniane spotkanie? - W dobie cyfrowej komunikacji i spotkań online, wspólne celebrowanie chwil w domowym zaciszu nabiera zupełnie nowego, głębszego znaczenia. Przyjmowanie gośc...
  • Recenzje Gaby
    Wilcze ślady - Ludka Skrzydlewska. Romans z wilkołakiem - Jeśli macie dość typowych romansów i szukacie czegoś świeżego, sięgnijcie po połączenie urban fantasy i gorącego romansu. *W tej historii poznajemy cz...
  • Wybredna Maruda
    Czcijmy zamiatających, czyli Błogosławieństwo Niebios – Mo Xiang Tong Xiu - [image: Książka błogosławieństwo niebios opinie] Błogosławieństwo niebios – czyli co się dzieje, gdy książę z obsesją na punkcie zamiatania spotyka demonicz...
  • Wyliczanka.eu
    Czytający, do głosowania! [Wybieramy lektury Sekcji Klasyka na nowy sezon] - Kalkowska, Baldwin, James, Isherwood, Bobkowski, Brandys, Lanckorońska, Lee, Lessing i Janion. Jeśli któreś z tych nazwisk budzi w Tobie, Droga Osoba Czy...
  • Czytelnicze Podwórko
    Survival z Zuzą, czyli przetrwaj w każdych warunkach – recenzja - Mój starszy syn od czterech lat jest częścią skautingowej społeczności. Oprócz niewątpliwie pozytywnego wpływu na rozwój umiejętności społecznych, ciekaw...
  • Niedopisana Recenzja
    Na stronach powieści. „Niech żyje zło” – recenzja książki - *Fantasy, a szczególnie romantasy, to gatunek, który w ostatnich latach przeżywa swego rodzaju renesans. Czytelnicy na nowo zachwycają się magicznymi ...
  • Ronja.pl
    Gry bez prądu dla dwulatka i trzylatka – najciekawsze proste gry planszowe i kooperacyjne (aktualizacja 2025) - Zebrałam w jednym miejscu najciekawsze (i najładniejsze! 🙂 ) gry dla dwulatków i trzylatków. Nieco starsze dzieci też będą nimi zainteresowane. Znajdziesz...
  • Blog pod Małym Aniołem
    Suknia i sztalugi - Piotr Oczko - Dzień dobry! Wydawnictwo Znak wydało w 2024 roku książkę, która została moim najlepszym książkowym przyjacielem. Trudno mi uwierzyć, że w Polsce ktoś zde...
  • Z pierwszej półki
    Mary Beard – Cesarz Rzymu - Kim właściwie był cesarz starożytnego Rzymu? Kim byli ludzie w jego otoczeniu? Jak żył, jak pracował? Czego po nim oczekiwali potężni senatorowie i zwykl...
  • Książką po grzbiecie
    Hello world! - Welcome to WordPress. This is your first post. Edit or delete it, then start writing! The post Hello world! appeared first on My Blog.
  • Czytaj PL
    Akcja Czytaj PL – Jak to się zaczęło? - W tym roku mija już 10 LAT od powstania akcji Czytaj PL! Zanim wystartujemy z dziesiątą edycją, udamy się w krótką podróż w czasie i przypomnimy, co dzia...
  • Kulturalna meduza
    Oblałabym egzamin na licencję na czarowanie [wywiad z Aleksandrą Okońską] - [image: aleksandra okońska wywiad] Jak wyglądała droga od pierwszego pomysłu do wydania *Licencji na czarowanie*? Do której z książkowych bohaterek jest naj...
  • read up!
    Przegląd Kobiecego Kina #21: filmy wojenne - W najnowszym odcinku Przeglądu Kobiecego Kina, czyli cyklu, w którym opowiadam o filmach kręconych przez kobiety, biorę na warsztat temat, który na pierw...
  • Technikolorowy
    Święta z Wytrzeszczem, czyli „Przesilenie zimowe” - 1 stycznia. Nic nie wskazuje na to, że w pierwszy dzień nowego roku obejrzę film, który najprawdopodobniej zdeterminuje tegoroczną topkę. A jednak. Wybra...
  • oczytany facet
    Nowe tendencje w literaturze. Pokolenie Z ma swój głos - Literatura od zawsze odzwierciedlała ducha swojej epoki, a młodzi autorzy, jako część tego procesu, przyczyniają się do ewolucji…
  • Spadło mi z regała
    „Hacjenda” Isabel Cañas - Małżeństwo z rozsądku, niezgoda na niesprawiedliwość, chęć zemsty – nie trzeba cofać się o dwieście lat, żeby usadowić akcję we obecnych czasach. Jeśli do ...
  • maobmaze by Magdalena Zeist
    Młodość | Linn Skaber, Lisa Aisato - Dorośli mówią, że człowiek nie potrzebuje wielu przyjaciół, wystarczy jeden. Czy ktoś ma numer do tego Jednego? [image: Młodość - Linn Skaber] MłodośćAu...
  • Jelenka
    Spowiedź carycy Katarzyny II - Caryca Katarzyna II była jedną z bardziej fascynujących władczyń w historii. Niesamowita charyzma, postępowe podejście i bezkompromisowość to tylko niekt...
  • nieperfekcyjnie.pl
    "Wytrwałość dzikich kwiatów" - Micalea Smeltzer - Ostatnio zaczytuję się w literaturze pięknej poruszającej trudne tematy, którą uwielbiam. Natomiast po ostatnich dość ciężkich tygodniach zapragnęłam zab...
  • NA REGALE
    #255 "Book lovers" by Emily Henry - Powiedzieć, że uwielbiam książki Emily Henry, to jak powiedzieć nic! Autorka serwuje nam kolejną, przecudowną, ciepłą, romantyczną historię o dwojgu l...
  • Ballady bezludne
    Czytelnicze podsumowanie 2022. Najlepsze książki minionego roku - Konkret. Zawsze się rozgaduję w tych podsumowaniach, a przecież rzecz jest prosta. Chciałam w 2022 przeczytać sto książek, nie udało się, ale nie żałuję ...
  • Obibooki Emki
    Edison i Einstein - nowe książki o myszach Torbena Kuhlmanna od wydawnictwa Tekturka (patronat) - I znów, kiedy zaczęłam fotografować książki Torbena Kuhlmanna, miałam problem z podjęciem decyzji, które ilustracje Wam pokazać. Wszystkie są piękne i je...
  • To read or not to read? | Bibliofilem być
    Lipcowe zapowiedzi wydawnicze - Wakacje! Czas, kiedy można wziąć się za nadrabianie tych wszystkich książek, które tak chcieliśmy nadrobić, ale nie było kiedy. Co prawda wydawnictwa wca...
  • KAWA Z LITERAMI
    O Królowej! #matematyka, Dmytro Kuźmenko - Chcesz zachęcić swoje dziecko (w wieku szkolnym) do matematyki? Przełamać jego opór?Albo wręcz przeciwnie – Twoje dziecko jest tak zajarane matmą, że chces...
  • Lustro Rzeczywistości
    Skazani na ból – Agnieszka Lingas-Łoniewska. Wznowienie - *Skazani na ból to jedna z najpiękniejszych opowieści dla młodych ludzi, która po kilku latach od premiery doczekała się zasłużonego wznowienia. To nie...
  • Lost In My Books
    5 POWODÓW, DLACZEGO NIE POWINIENEŚ UZALEŻNIAĆ SIĘ OD KSIĄŻEK - [image: 5 powodów dlaczego nie powinieneś uzależniać się od książek] *Każde uzależnienie ma swoje wady, nawet jeśli jest to dobre uzależnienie. Przedstawia...
  • HERBATKA Z KSIĄŻKĄ
    TWOJA ANATOMIA. KOMPLETNY (I KOMPLETNIE OBRZYDLIWY) PRZEWODNIK PO LUDZKIM CIELE | ADAM KAY - Mam nadzieję, że mamy już wyjaśnioną bardzo ważną kwestię odnośnie mojej osoby - mam totalną i nieuleczalną sklerozę. W 2021 roku przeczytałam książkę A...
  • Agata czyta książki
    Żywioły Podkarpacia #1 – „Rzeka” - Anna Kusiak zadebiutowała w marcu 2021 roku powieścią „Cień Judasza” (w najbliższym czasie z pewnością skuszę się na jej audiobookową wersję), na początk...
  • pierwszyrozdzial.com
    Świąteczne morderstwo – Ada Moncrieff - Mówię Wam jak świetnie się z nią bawiłam! Zaczytywałam się z każdej stronie i z żywym zainteresowaniem śledziłam postępy prywatnego śledztwa w posiadłości ...
  • Zlodziejka Ksiazek
    2021 w książkach | wszystkie książki przeczytane w ubiegłym roku - Obiecałam sobie, że w 2021 roku powrócę do blogowania, ale poniosłam na tym polu sromotną porażkę. Motywowana przez moją najwierniejszą czytelniczkę w os...
  • Booklove
    Książka na Mikołajki - Co polecam w tym roku na Mikołajki. Subiektywnie i krótko. Zbigniew Rokita „Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku” (Wydawnictwo Czarne) To jest książka, którą po ...
  • To Read Or Not To Read - recenzje książek
    Książka bez emocji? - "Almond" Sohn Won-Pyung [RECENZJA] - Nigdy nie sądziłam, że spotkam się kiedyś w swoim życiu z książką, która w każdym calu będzie pozbawiona emocji, a jednak jednocześnie wywoła całą lawinę...
  • Filologika – wyprowadzi cię z błędu!
    Similique quis a libero enim quod corporis - Similique quis a libero enim quod corporis saepe quis. Perspiciatis velit quae consectetur consequatur eligendi. Omnis officiis quis culpa possimus exercit...
  • Blog o książkach
    Turbulencja – Dariusz Kulik - Jeśli zastanawiasz się, czy sięgnięcie po tę książkę rozwieje wszystkie Twoje obawy związane z lataniem samolotem to odpowiedź jest prosta: otóż…nie. Już...
  • 1905
    Czego nauczył mnie pierwszy rok pracy jako front-end developer - Ten wpis miał powstać ponad półtora roku temu, czyli dokładnie wtedy, kiedy rzeczywiście stuknął mi pierwszy rok pracy na stanowisku programistycznym. Sp...
  • Co Za Badziewny Czytacz
    Badziewne recenzje #168 Zabójcza przyjaźń - "Zabójcza przyjaźń" Alice Feeney, Wydawnictwo W.A.BJakiś czas temu czytałam książkę tej samej autorki pod tytułem „Czasami kłamię” i pamiętam, że zrobiła ...
  • Caroline Livre
    „Flying High” Bianca Iosivoni - Seria Bianki Iosivoni „Falling Fast” oraz „Flying high” w pewien sposób reprezentuje książki, których zwykle nie czytam. Tak już jakoś mam, że rzadko sięga...
  • Biblioteczka Suomi - blog kulturalny
    Cienie Nowego Orleanu - Maciej Lewandowski - Odkąd tylko pamiętam zawsze miałam słabość do mrocznych i dusznych opowieści, które podczas czytania wręcz metaforycznie oblepiają cię swoim brudem. Stan...
  • Welcome to room 6277 and please try to enjoy your stay...
    Uwolniona - Tara Westover - Tytuł: Uwolniona Autorka: Tara Westover Wydawnictwo, rok wydania: Czarna Owca, 2019 Liczba stron: 448 Cena: 44,90 zł *~~***~~* Oficjalna recenzja dla po...
  • Do utraty tchu. Uważniej
    "Wyścig po Złotego Żołędzia" | Katy Hudson - [image: Zdjęcie jest ilustracją do treści.] Kupiliśmy memo. Z Psim Patrolem. Już się cieszyłam na popołudnie przy wspólnym stole. Zepchnęłam w ciemny zak...
  • niekulturalnie.pl
    "Milion małych kawałków" - James Frey | Tak wstrząsająca, jak mówią? - Wstrząsająca, kontrowersyjna, zapierająca dech w piersi - tak czytelnicy określają książkę Jamesa Freya. Postanowiłam przekonać się, czy to prawda i czy r...
  • Miasto Książek
    „Kobieta ze szkła” Caroline Lea - Bywa, że do książki przyciąga coś irracjonalnie kuszącego. Dla mnie takim magnesem bywa daleka Północ, surowy krajobraz, zimne wyspy…
  • Gulinka patrzy
    Kristin Hannah – „Zimowy ogród” - Mam wrażenie, że Kristin Hannah dopiero przy okazji „Słowika” stała się popularna w Polsce. Sama byłam przekonana, że to jej pierwsza książka wydana u nas...
  • Maw reads
    E-BOOK: Nie odpisuj - Marcel Moss - O hejcie w Internecie mówi się coraz więcej. To dobrze, warto o nim mówić i z nim walczyć. Jak tylko w zapowiedziach pojawiła się książka Nie odpisuj, kie...
  • Oddychajaca ksiazkami
    #2 Ostatnio obejrzane - dlaczego warto zaczął "Przyjaciół"? - Myślę, że dla większości moich czytelników tego serialu nie trzeba przedstawiać. Uwielbiany na całym świecie pomimo upływu lat, śmieszy i doprowadza do ...
  • DZIEWCZYNA Z BIBLIOTEKI | Blog o literaturze
    Złota trzynastka 2019 roku - Do napisania o najlepszych książkach przeczytanych w 2019 roku zabieram się od początku grudnia. Było to zadanie szalenie trudne - w minionym roku trafił...
  • god save the book
    Filigranowy tekst na rocznicę mamucią [10 lat!] - Moja pamięć utkana jest z lektur. Mam taki osobniczy defekt, że niewiele pamiętam szczegółów ze swojego życia i życia najbliższych. Najważniejsze wydarzeni...
  • Kochajmy książki!
    Przeprowadziłam się! Nowy, stary blog - Blogger uwierał mnie od dawna, ale przeprowadzki nie planowałam. Jeśli tu czasem wpadacie, to wiecie, jak ja bloguję. Okazyjnie, z rzadka, zrywami. Przez t...
  • Sweeciak.pl
    Marzenia są po to aby je spełniać - Pamiętam czasy aparatów analogowych. Człowiek kupował kliszę, pstrykał zdjęcia a potem szedł do punktu fotograficznego i z niecierpliwością oczekiwał na ...
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Razem kulturalnie

Copyright © Panna Zabookowana. Designed by OddThemes