Prawda jest taka, że podsumowanie powinno pojawić się już dawno. Sęk w tym, że na początku maja zawsze nie posiadam za dużo wolnego czasu. Jako, że 4 maja wypadały moje urodziny (i imieniny mojej kochanej siostrzyczki), trzeba było przygotować torty, zrobić zakupy na imprezę a do tego jeszcze wysprzątać całe mieskzanie po remoncie kuchni. Nie będę kłamać, że wszystkie te obowiązki spadły na moją głowę, aczkolwiek ja również mogę pochwalić się małym wkładem w owe przedsięwzięcia.
Miała być jednak mowa o kwietniu. Cóż, z pewnością nie był to najlepszy miesiąc pod względem czytelniczym. W porównaniu z marcem spadłam jednak na całe szczęście tylko o jedną pozycję, nie jest więc źle Moi drodzy.
Ilość przeczytanych książek: 10 A wśród nich, uwaga, uwaga!, "Potop". Przeczytany calutki, od deski do deski z czego jestem ogromnie dumna!
Ilość zrecenzowanych książek: 7
Najlepsza książka: Klątwa tygrysa - Colleen Houck, W otchłani - Beth Revis
Największe rozczarowanie: Piosenki dla Pauli - Blue Jeans Muszę z przykrością stwierdzić, że chyba za dużo oczekiwałam od tej pozycji :(
Wyzwanie "z półki": -
Wyzwanie "czytam Kingiem": -
Wyzwanie "wyciągnięte z półki życie"; -
Najlepsza książka: Klątwa tygrysa - Colleen Houck, W otchłani - Beth Revis
Największe rozczarowanie: Piosenki dla Pauli - Blue Jeans Muszę z przykrością stwierdzić, że chyba za dużo oczekiwałam od tej pozycji :(
Wyzwanie "z półki": -
Wyzwanie "czytam Kingiem": -
Wyzwanie "wyciągnięte z półki życie"; -
22 comments
Kwiecień u mnie wypadł słabo, a wszystko to przez egzaminy. Ale teraz nadrabiam zaległości ;).
OdpowiedzUsuńNo i - spóźnione wszystkiego najlepszego!
Oj pamiętam że u mnie przed egzaminami też było słabo z czytaniem. Ale jak miło się później odrabia takie zaległości ;)
UsuńNo i dziękuję za życzenia :D
Gratuluję!
OdpowiedzUsuńPamiętam, jaka byłam dumna, gdy przeczytałam całych "Krzyżaków" xD Mało co zrozumiałam, ale duma pozostawała xD
Ja nie powiedziałam że cokolwiek zrozumiałam :D Liczy się fakt że w ogóle przeczytałam ;)
UsuńBardzo dobry wynik, u mnie jednak książka mniej :) Nie dziwie się, że uznałaś "Piosenki dla Pauli" za najbardziej rozczarowującą- słyszałam o niej wiele negatywnych opinii. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeż spotkałam się z negatywnymi opiniami na temat tej książki mimo to spodziewałam się jednak czegoś lepszego.
Usuń9 książek? Gratuluje, świetny wynik ;)
Ładny ten kwiecień u Ciebie, 10 ksiązek to wspaniały wynik :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Choć oczywiście zawsze może być lepiej, prawda? ;)
UsuńWspaniały wynik, oby było jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńSama sobie tego życzę ;)
UsuńGratuluję przeczytania "Potopu" :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję.
UsuńByło ciężko, ale za to jaka jest teraz satysfakcja ;D
Wszystkiego najlepszego.
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik.
Pozdrawiam!
Dziękuję za życzenia ;)
UsuńA z wyniku sama jestem dumna ;)
Ja też przeczytałam cały "Potop" :D Możesz być z siebie dumna! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre statystyki, gratuluję!
W takim razie również gratuluję. A dumna z siebie już jestem ;)
UsuńOch ty jeszcze narzekasz. U mnie chociaż kupy wolnego jest o wiele słabiej. Mam nadzieję, że maj będzie dla wszystkich bardziej obfity w przeczytane książki.
OdpowiedzUsuńJuż nie narzekam, obiecuję ;)
UsuńA swoją drogą też liczę na maj. Jakoś tak zawsze widnieje dla mnie w jaśniejszych barwach ;D
Czyli jednak da się to tomiszcze przeczytać. Dzięki za dawkę nadziei, wszak ja też będę musiała nad tym przysiąść. I też pewnie będę liczyła na satysfakcję :D
OdpowiedzUsuńDa się, da, choć oczywiście nie jest lekko ;)
UsuńSporo książek, gratulacje. :) I spóźnione wszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję, dziękuję :* I za gratulacje i za życzenia.
UsuńKażdy Wasz komentarz witam z uśmiechem na ustach. Wszystkie niezmiennie stanowią dla mnie zresztą niewyczerpane źródło motywacji. Będę więc wdzięczna za każdy, nawet najmniejszy pozostawiony przez Was ślad i, w miarę możliwości, postaram się na niego odpowiedzieć.
Kala