Panna Zabookowana
  • STRONA GŁÓWNA
  • TEKSTY
    • Lifestyle
    • Książki
      • Recenzje
      • Zestawienia
      • Inne
    • Podróże
    • Kultura
  • KONTAKT
(c) tumblr.com

Spójrzmy prawdzie w oczy, spora część naszego społeczeństwa rzadko sięga po jakąkolwiek lekturę o czym z zaskakującą radością i częstotliwością przypominają nam różnorodne statystyki. Choć nam, molom książkowym, trudno się z tym pogodzić, większość nad książki przekłada krótkie maratony filmowe, spacer po galerii handlowej czy choćby lekturę czasopism wszelakiej maści. Niechęć do literatury rozpoczyna się jednak stosunkowo wcześnie, bo już w szkolnych latach. Urodziliśmy się z temperamentem godnym romantyków, a co za tym idzie - buntowanie się mamy gdzieś tam we krwi. Więc się buntujemy, z braku laku, przeciwko szkolnemu kanonowi lektur.

Jako, że w kwietniu tego roku zakończyłam już swoją edukację (a co za tym idzie trochę tych lektur zdążyłam już przeczytać) a na dodatek wielkimi krokami zbliża się kolejny rok szkolny, doszłam do wniosku, że to idealny moment na krótki przegląd lektur szkolnych - od podstawówki aż do liceum. Nie jestem może zwolenniczką wszystkich tytułów, ale jak sami będziecie mieli okazję się przekonać, wiele z nich wspominam z sympatią. Może więc nie taki diabeł jak go wszyscy malują? 

czarna owieczka plastusiowy pamiętnik zaczarowana zagroda kajtkowe przygody
Czarna owieczka jest pierwszym tytułem, który pamiętam - choć może to nieco za mocne słowo, biorąc pod uwagę fakt, że nie mam zielonego pojęcia o czym opowiada (ale będę zgadywać, że mowa o jakiejś czarnej owieczce, zgadłam?).To co pamiętam jednak doskonale, to fakt, że Czarna owieczka była jedną z tych lektur, które czytało się wspólnie w klasie, na głos. A jako, że niestety nie w każdym domu czyta się dzieciom do snu czy też dla czystej rozrywki, uważam, że to doskonały pomysł. I że choćby dlatego warto go utrzymać w kanonie.
  
Jako siedmioletni szkrab, który jeszcze średnio rwał się do samodzielnego czytania, byłam absolutnie PRZE-RA-ŻO-NA objętością Plastusiowego pamiętnika ale koniec końców pani Kownacka absolutnie mnie zauroczyła. Przygody stworka z plasteliny są urocze, zabawne i, jak chyba każda literatura dziecięca, niosą w sobie kilka uniwersalnych prawd, a już na pewno pomagają się dzieciakom oswoić ze szkolnym życiem. Poza tym, no proszę Was - kto nie kocha Plastusia? (Tak, marzyłam o tym, żeby posiadać własnego plastelinowego stworka. Tak, nie miałam wystarczającego talentu żeby go stworzyć xP)

Jeżeli chcecie wiedzieć jak nazywa się pierwszy tytuł, którego Kala szczerze nienawidziła - oto i on - Zaczarowana zagroda. Jak  na typowego buntownika przystało, nie kryłam się z tym, że uważam tą lekturę za nudną i bezsensowną. Moją nienawiść potęgował fakt, że w trakcie omawiana Zaczarowanej zagrody "zaliczyłam" pierwszego bz-a - wierzcie lub nie, ale moje siedmioletnie/ośmioletnie wówczas serduszko prymuski naprawdę krwawiło. Teraz, po latach (Boże, jak gdybym była własną babcią!) rozumiem już, że ta lektura wnosi ze sobą wiele ciekawych informacji. Ale i tak uparcie trzymam się faktu, że nie jest to tytuł dla pierwszaków. Starsi uczniowie - gdzieś trzecia klasa - zdecydowanie lepiej skorzystaliby z tej wiedzy.

Kajtkowych przygód nie pamiętam. Naprawdę. Nic a nic poza faktem, że opowiadały o bocianie  - wiem, to było nadzwyczaj odkrywcze. Wydaje mi się jednak, że kiedyś - te naście lat temu -  bardzo mi się one podobały. Uznajmy więc, że to dobra lektura i przejdźmy dalej.

karolcia anaruk dzieci pana astronoma dzieci z bullerbyn przygody
Karolcia to był hit drugiej klasy podstawówki, zdecydowanie. I fakt, że dzielę z główną bohaterką imię, nie ma z tym najmniejszego związku. Co prawda mogą się znaleźć tacy co to powiedzą, że to tytuł zbyt dziewczęcy, ale nie mogę się z tym zgodzić. Karolcia ma w sobie wszystko to czego oczekują ośmiolatkowie - fantastycznych bohaterów, sporą dawkę przygód, ociupinkę magii, no i szczęśliwe zakończenie. Ale o ile dobrze pamiętam druga część nie przypadła mi do gustu aż tak bardzo, dziwne

Cóż ja Wam mogę powiedzieć. Ja, jako dziecko, chyba po prostu nie przepadałam za tym "północnym klimatem". Tak jak i Zaczarowana zagroda, tak i Anaruk chłopiec z Grenlandii zawiera sporo ciekawych informacji, ale za mało akcji. Małą Karolinka o szczerbatym uśmiechu nie była usatysfakcjonowana. I wątpię czy to by się zmieniło.  Ale zadanie już zrobiłam. Widocznie rodzice, nauczeni doświadczeniem, bardziej mnie wówczas pilnowali.

Ja zostałam wychowana na takich krótkich, rymowanych historyjkach (czy ktoś jeszcze pamięta 365 bajek na dobranoc? Nie?) nie dziwi mnie więc to, że pokochałam Dzieci pana Astronoma. Zresztą nie byłam w tym uczuciu osamotniona. Sporo dzieciaków grało potem po lekturze w słoneczko (i nie, wtedy ta gra nie wywoływała jakiś dziwnych skojarzeń). A książka, która inspiruje do zabawy, ale i nauki powinna zostać zapamiętana i zachowana.

Jeżeli jest lektura, którą kochało niemal każde dziecko to chyba właśnie Dzieci z Bullerbyn. Bo pani Lindrgen wykorzystała wszystkie składniki potrzebne do stworzenia idealnej powieści dla małolatów - dużo, dużo przyjaźni, okraszonej szczyptą humoru i masą przygód. Jedna z czołówek moich ulubionych lektur. Zarówno kiedyś jak i obecnie.


kubuś puchatek o psie oto jest kasia
Zrobiłam to co zrobił każdy małoletni buntownik, postać misia o małym  rozumku poznałam za sprawą animowanego filmu, a nie książki. Nawet to nie zmniejszyło jednak mojej miłości  do powieści A. A. Milne. Przymusowa lektura szkolna stała się dla mnie zresztą inspiracją do przeczytania Chatki Puchatka, także sami rozumiecie - to jest wielka sprawa. Kubuś Puchatek ma w sobie tyle ciepła, mądrości i radości -słowem jest przesłodzony niczym uwielbiany przez misia miodek- że nie wyobrażam sobie by jakikolwiek szkrab mógł pominąć tą lekturę. Ale ja czytałabym ją na głos, w klasie (i pokazywała piękne, kolorowe obrazki - moje wydania takich nie miały!)

Mój ojczulek uważa, że jestem "psią matką" - wiecie, taką co to najchętniej przygarnęła by wszystkie psiaki i zagłaskała je na śmierć. A biorąc to pod uwagę chyba nie trudno się domyślić, że O psie, który jeździł koleją złamało moje  małe serducho. Ale i tak jest to FANTASTYCZNA historia. I nie znam nikogo - NIKOGUSIEŃKO - kto by się nie wzruszył przy lekturze i jej nie pokochał (no chyba, że z góry założył, ze jej nie przeczyta).

Nie pokochałam Oto jest Kasi tak mocno jak Karolci, Dzieci z Bullerbyn czy choćby Kubusia Puchatka, ale to właśnie ten tytuł broniłabym nogami i rękami gdyby ktoś chciał go wyrzucić z kanonu (bo jeszcze tego nie zrobili, prawda?). Powieść Jaworczakowej porusza niezwykle ważne tematy! Zwłaszcza dla tych dzieci, które posiadają młodsze rodzeństwo. No i  czytanie jej w trzeciej klasie też wydaje mi się w sam raz - nie za wcześnie by zrozumieć, ale i nie za późno by naprawić głupie nawyki.

*
Sami widzicie, że nie byłam w podstawówce zbyt wymagającą małolatą. Łatwo było mnie zachwycić, oczarować i pchnąć do dalszej lektury. Tak naprawdę znielubiłam (ZNIENAWIDZIŁAM!) tylko dwa tytuły, ale z perspektywy czasu nie wydają mi się one złym wyborem dla dzieciaków. To jednak po prostu kwestia gustu. Ministerstwo ma moją pochwałę (ale proszę nie cieszyć się przedwcześnie). Nie ukrywam jednak, że sama dorzuciłabym parę tytułów - baśnie Andersena, więcej, znacznie więcej Astrid Lindrgen, fenomenalnego i przezabawnego Mikołajka, no i jeszcze mą ukochaną Pchłę Szachrajkę. Od przybytku głowa nie boli, a podstawówka (zwłaszcza te trzy pierwsze lata) to doskonały okres by wszczepić maluchom miłość do książek.

ciąg dalszy nastąpi

FACEBOOK | INSTAGRAM | ASK
Tytuł: Ty jesteś moje imię
Autor: Katarzyna Zyskowska - Ignaciak
Wydawca: Filia
Rok wydania: 2014
Strony: 424

Goodreads | Lubimy czytac | Matras

Wyjątkowo tym razem nie przywołam Wam opisu fabuły. Chyba każdy słyszał co nieco o Krzysztofie Kamilu Baczyńskim, a nawet jeśli nie - poznajcie tą opowieść sami. Zdanie po zdaniu. I delektujcie się każdą chwilą.

Przyznaję to ze wstydem, ale był taki etap w moim życiu, kiedy literaturę polską uważałam za coś gorszego od "światowej" beletrystyki i po utwory naszych rodzimych autorów sięgałam tylko i wyłącznie ze szkolnego obowiązku. Przyznaję się do tego bo wiem, że nie tylko ja w blogosferze kręcę nosem nad twórczością naszych rodaków a naprawdę nie chcę żeby przez zwykłe uprzedzenia ominęła kogoś tak wspaniała literacka i emocjonalna uczta. Uczta którą, już po raz kolejny, funduje swym czytelnikom Katarzyna Zyskowska-Ignaciak.

Autorka, która sprawdziła się w konwencji "lekkiego" kryminału, jak i powieści typowo obyczajowej, tym razem bierze na warsztat spisanie losów chyba najbardziej znanego polskiego poety. "Ty jesteś moje imię" jest bowiem zbeletryzowaną historią Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i jego żony Basi, a przy okazji - jedną z najpiękniejszych historii o miłości, rozgrywających się na tle II wojny światowej jaką miałam okazję kiedykolwiek czytać. 

Rzadko kiedy sięgam po biografie czy też autobiografie bo ciężko jest mi się przyzwyczaić do raczej suchego przedstawiania faktów - bez detali i warstwy typowo emocjonalnej. W związku z tym nie spodziewałam się też, że do gustu przypaść mi może zbeletryzowana historia słynnego poety. Ale się myliłam. "Ty jesteś moje imię" czyta się jak każdą dobrze napisaną powieść obyczajową - delektując się każdym kolejnym słowem, przeżywając emocje towarzyszące bohaterom i zachłannie pragnąc poznać zakończenie danej historii.

Katarzynie Zyskowskiej-Ignaciak na tą krótką chwilę udało się przywrócić do życia Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i jego małżonkę, a także przelać na papier łączące ich uczucie. Autorka, jako jedna z nielicznych, przekonała mnie, że miłość od pierwszego wejrzenia jednak może istnieć! Mimo że wcale, ale to wcale, nie nadużywała wielkich słów czy deklaracji. Uczucie, które połączyło Krzysia i Basię przetrwało w obliczu wojny i wbrew braku zrozumienia ze strony bliskich, bo, jakkolwiek to zabrzmi, opierało się nie tylko na wzajemnym pociągu, ale i zrozumieniu. To była nie tylko miłość do siebie nawzajem, ale także wspólne uczucie do słowa pisanego.

Podobało mi się to, że Katarzyna Zyskowska-Ignaciak prowadzi swą opowieść niejako dwutorowo. Że za pomocą narracji trzecioosobowej ukazuje historię miłości Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i Basi od samego początku, a już za pośrednictwem pierwszoosobowego narratora - losy owej dwójki w czasie powstania warszawskiego. Podobało mi się, że autorce z taką łatwością i lekkością przyszło wplecenie do opowieści poezji Baczyńskiego. I wreszcie, podobało mi się, że w trakcie lektury czytelnikom nie towarzyszy wcale nieustanne poczucie smutku związanego z wojną. Nie, towarzyszy im posmak nadziei.

Znałam historię Krzysztofa Kamila Baczyńskiego z lekcji języka polskiego, ale bez szczegółów, detali. Nie mogę wam więc zaświadczyć, że wszystko w powieści pokrywa się z prawdą. Jestem natomiast pewna  co do tego, że autorka nie przeinaczyła głównych faktów z życia poety. I że nie pozostaje obojętna na realia ówczesnych czasów.

"Ty jesteś moje imię" to lektura obowiązkowa - nie tylko dla miłośników poezji Baczyńskiego. Katarzyna Zyskowska-Ignaciak dała historii poety nowe życie. Stworzyła przejmującą, wzruszającą opowieść o miłości, walce, ale i poświęceniu. Z każdą kolejną powieścią autorki coraz bardziej się w niej rozkochuję i trochę boję się co do tego co będzie dalej. Ale obok tego tytułu nie wolno wam przejść obojętnie, dobrze?



FACEBOOK | INSTAGRAM | ASK

Jak chyba każdy prawdziwy książkoholik marzę o własnej, prywatnej i pokaźnej biblioteczce. Równocześnie jednak zdaję sobie sprawę z tego, że nie posiadam wystarczająco dużo miejsca by zatrzymywać każdy kolejny tytuł na półkach. W ostatnim tygodniu zrobiłam więc coś czego nie robiłam od bardzo dawna. Przejrzałam po kolei wszystkie półki, z bardzo krytycznym okiem, i ściągnęłam wszystkie te pozycje do których raczej już nie wrócę. To nie są tytuły złe  i dlatego tym bardziej mam nadzieję, że szybko znajdą nowy dom. Po prostu z czasem mój gust czytelniczy uległ delikatnym zmianom.

Każda z poniższych książek była czytana raz/dwa razy i w większości wypadków znajduje się w stanie dobrym lub nawet bardzo dobrym. Gdyby jednak ktoś chciał przyjrzeć jej się bliżej, śmiało - mogę porobić fotki z każdej możliwej strony. Ceny mogą ulec drobnej negocjacji. Do każdej doliczyć ok. 6 zł za przesyłkę ekonomiczną (chyba że ktoś zamawia więcej niż jeden tytuł, wtedy cena przesyłki naliczana jest tylko raz). Nie wymieniam się i nie wysyłam książek poza granicę Polski.

To chyba na tyle.


Dziedzictwo mroku - Bree Despain  16 zł
Łaska utracona - Bree Despain  15 zł
Życie, które znaliśmy - Susan Beth Pfeffer 15 zł
Porzuceni - Meg Cabot  16 zł
Odcień fioletu - Jeri Smith -Ready 16 zł
Żelazny cierń - Caitlin Kittredge 17 zł
Nevermore. Kruk - Kelly Creagh 17 zł
Gdzie indziej -  Gabrielle Zevin 15 zł


Błękitnokrwiści. Maskarada - Melissa De La Cruz  16 zł
Bęłkitnokrwiści - Melissa De La Cruz  16 zł
Jutro - John Marsden  15 zł
Gone. Zniknęli. Faza pierwsza: Niepokój - Michael Grant 17 zł
Gone. Zniknęli. Faza druga: Głód - Michael Grant  17 zł
Gone. Zniknęli. Faza trzecia: Kłamstwa- Michael Grant  17 zł


Pocałunek anioła - Elizabeth Chandler 12 zł
Atrofia - Lauren DeStefano 15 zł
Dobrani - Ally Condie 15 zł
Bezduszna - Gail Carriger 15 zł
Zatruty tron - Celine Kiernan 16 zł
Szeptem - Becca Fitzpatrick 14 zł


Mój Adam - Ewa Nowak 10 zł
W otchłani - Beth Revis 18 zł
Śmiercionośne fale - Carrie Ryan 18 zł
Gorączka 1 - Dee Shulman (ma wewnątrz pieczątkę -dodaj mnie na półkę na lubimyczytac.pl czy coś takiego. ;) ) 16 zł


Płatki na wietrze - Virginia C. Andrews 16 zł
Ostatnie lato w Mayfair - Theresa Revay 17 zł
Jaskółka i koliber - Santa Montefiore 17 zł


Adam i Ewy - Monika Orłowska 12 zł
Blogostan - Joanna Opiat - Bojarska (wewnątrz pieczątka) 12 zł
Klub matek swatek - Ewa Stec 15 zł
Klub matek swatek. Operacja Londyn - Ewa Stec 15 zł
Romans z trupem w tle - Ewa Stec 15 zł
Tytuł: More than this (More #1)
Autor: Jay Mclean
Wydawca: Createspace
Rok wydania: 2013
Strony: 311

Goodreads | Lubimy czytac | Book depository

Z osoby niemającej pojęcia czym jest gatunek New Adult, powolutku, krok po kroku przeistaczam się w jego wielbicielkę. po tym jak dałam się zauroczyć powieściom pani Colleen Hoover - "Hopeless" i "Maybe someday" - postanowiłam dać szansę również innej przedstawicielce owego gatunku. Wybór padł na Jay Mclean - autorkę nieco mniej znaną, ale równie wysoko ocenianą - a dokładnie na jej debiutancki utwór "More than this".  I choć  nie dorównał on poprzednim tytułom, nie mogę powiedzieć  bym była zawiedziona. Wręcz przeciwnie - chcę więcej! Jednak po kolei...

Mikayla ma wszystko - wspaniałego chłopaka, rodzinę jak z obrazka i "pozycję" wśród znajomych. Jednej nocy, tej któa miała być  jedną z najpiękniejszych i najważniejszych w życiu, tragedia burzy jej poukładaną rzeczywistość . Wszystko zaczyna się od zdrady - typowo, idealny chłopak okazuje się żywić  uczucia nie tylko do Mikayli. Potem? Potem jest tylko gorzej.

Tej samej nocy, najgorszej nocy jaką możecie sobie wyobrazić , Mikayla spotyka jednak Jake'a - przystojniaka z australijskim akcentem i pakietem niewątpliwych zalet - a wraz z nim jego niesamowitych przyjaciół. To mogłaby być  prosta, zwyczajna historia o miłości. Ale choć  Mikayla czuje coś do chłopaka, boi się zaangażować . Skoro wszystko można tak łatwo stracić , skąd ma mieć  pewność , że i Jake wkrótce nie zniknie z jej życia?

Zacznijmy od pewnej ważnej rzeczy. "More than this", mimo że zaliczany jest do gatunku contemporary,zdecydowanie nie należy do zbyt realistycznych powieści. Owszem, zdarzenia, które mają miejsce są prawdopodobne, ale nie w takim natężeniu, w stosunku do jednej osoby, w przeciągu tak krótkiego czasu. Ilość  dramatów, które dosięgnąć  mogą jedną osobę też jest ograniczona! Skoro to zostało już powiedziane, przejdźmy jednak do konkretów.

Jay Mclean przedstawia historie swoich bohaterów z naprzemiennych perspektyw Mikayli i Jake'a, a choć  "More than this" jest debiutancką powieścią, posiada na tyle dobry warsztat, że ich głosy są łatwe do odróżnienia nawet bez poprzedzających je nagłówków. Wiem, że niektórzy skarżą się na błędy edytorskie tekstu, ale dla mnie - osoby nieprzywykłej w stu procentach do lektury w języku angielskim - nie były one zbyt rzucające się w oczy. Poza tym, warto pamiętać , że to tzw. "self-public", książka nie doczekała się więc gruntownej korekty. No i liczy się w końcu przede wszystkim sama historia.

A historia sama w sobie jest piękna. Może niezbyt oryginalna i wyszukana, ale właśnie piękna w swym przekazie. Historia Mikayli i Jake'a jest gwałtowna i bardzo wyboista, ale pokazuje coś bardzo ważnego - że do prawdziwego uczucia trzeba czasami czasu i że fizyczny pociąg czy nawet wzajemne porozumienie nie od razu nazwać  można miłością. Jay Mclean ujęła mnie również tym, że tak dużo uwagi poświęciła przyjaźni - zarówno tej męskiej, damskiej jak i damsko-męskie w ogóle. Owa przyjaźń stanowi zarówno fundament związku jak i oparcie w trudnych chwilach.

"More than this" to napisana lekkim piórem historia o miłości. Miłości , która potrzebuje czasu by dojrzeć  a równocześnie stanowi jedyny sposób na przetrwanie po tragedii, któa dotknęła Mikaylę. Jay Mclean nie rozkochała mnie w sobie, ale zauroczyła. A to wystarczy sięgnęła po drugi tom serii More (zwłaszcza, że dotyczy Logana; zwłaszcza po takim sneak peeku) I tylko szkoda, że jakoś nie widać  zainteresowania tą serią wśród wydawców (nie tylko polskich!). Ja jednak ze swojej strony historię Mikayli i Jake'a polecam, a swojej przygody z gatunkiem New Adult na pewno jeszcze nie kończę.



Jeżeli w związku z maturą miałam jakiekolwiek zaległości w czytaniu (a przynajmniej zgodnie z tym co twierdziło moje konto na goodreads), to zdecydowanie udało mi się je już nadrobić (i to z zapasem). Lipiec w moim wykonaniu okazał się kolejnym, niezwykle produktywnym miesiącem (co może się pośrednio wiązać z tym, że wciąż nie udało mi się znaleźć pracy). A w związku z tym jestem na naprawdę dobrej drodze by w tym roku osiągnąć wyznaczony sobie na początku roku cel i przeczytać te 100 książek.
Jeżeli chodzi o aktywność blogową, cóż - upały jej nie sprzyjały. Mam jednak gotowych w zanadrzu kilka postów także bądźcie gotowi na to, że w sierpniu Złodziejka książek nie będzie świecić pustkami. Enjoy!
PRZECZYTANE:

Zatoka o północy, Diane Chamberlain ★★★★★
Głowa anioła, Hanna Cygler ★★★½
Fangirl, Rainbow Rowell ★★★★★
Księżycowa narzeczona, Mary Jo Putney ★★★½
1Q84 t. 1, Haruki Murakami ★★★★
Klątwa tygrysa. Przeznaczenie, Colleen Houck ★★★
Tully t. I, Paullina Simons ★★★½
44 Scotland Street, Alexander McCall Smith ★★★
Uwaga! To może być miłość, Mhairi McFarlane ★★★★
Glitches, Marissa Meyer ★★★★½
Cinder, Marissa Meyer ★★★★★
Trucicielka, Eric Emmanuel Schmitt ★★★★
Droga do szczęścia, Richard Yates ★★★
Szept wiatru, Elizabeth Haran ★★★½

STATYSTYKI LIPCOWE:

Przeczytane: 14
Strony: 5 266
Ocena: 3,89

KSIĄŻKA MIESIĄCA:



STATYSTYKI ROCZNE:

Przeczytane: 68
Strony: 22 549
Ocena: 3,98

RECENZJE:
  • W imię miłości, Jodi Picoult ★★★★½
  • Głowa anioła, Hanna Cygler ★★★½
  • Gdzie indziej, Gabrielle Zevin ★★★★

POSTY:
  • June Wrap up
  • Top Ten Friday: Top books I've read so far in 2014

W PRAWDZIWYM ŻYCIU:

  • Dostałam się na studia! Po całej tej niepewności i oczekiwaniach nareszcie mogę odetchnąć głęboko!
    W październiku oficjalnie stanę się już studentką pierwszego roku prawa własności intelektualnej i nowych mediów na Uniwersytecie Jagiellońskim!
  • W lipcu nareszcie, po kilku latach przerwy, na nowo odkryłam bibliotekę. Wciąż wolę mieć ulubione tytuły na własnej półce, ale miło dla odmiany  nie wydawać pieniędzy na czytane lektury ;)
  • Po przeczytaniu Cinder wpadłam w nastrój na tzw. fairytale retellings. A że nie miałam pod ręką żadnej książki z tego gatunku zabrałam się za nadrabianie zaległości serialowych. Oglądnęłam wszystkie 3 sezony Once upon a time i wciąż jest mi mało. OMG! Kocham Kapitana Hooka (Killian! <3) a w połączeniu z Emmą - awwwwwww, po prostu się rozpływam. Ja chcę sezon 4! I to już!
Nowsze posty Starsze posty Strona główna

Karolina Suder

Miłośniczka literatury, podróży i muzyki musicalowej.

Popularne posty

  • Ulubieni zagraniczni booktuberzy
  • Kuszące zło - Keri Arthur (premiera)
  • O nieuleczalnym książkoholizmie czyli stos marcowy
  • Miłość przychodzi z deszczem, Mila Rudnik
  • Książki poszukują nowego domu
  • Stosik 08/2011
  • Poszła na całość - Meg Cabot
  • Ballada o ciotce Matyldzie - Magdalena Witkiewicz
  • Stosik 12/2011
  • Mroczny szept - Gena Showalter

Kategorie

książki 302 Kala poleca 93 seriale 16 filmy 2 fotografia 1 podróże 1

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Popularne posty

  • Ulubieni zagraniczni booktuberzy
    Jeśli jesteście ze mną już jakiś czas i czytając kolejne posty zwracacie uwgaę na coś więcej niż zdjęcie i liczbę gwiazdek przy tytule, ...
  • Kuszące zło - Keri Arthur (premiera)
      W świecie bez ograniczeń, nie ma nic bardziej uwodzicielskiego niż Kuszące zło… Długo oczekiwana premierę 3 części bestsell...
  • O nieuleczalnym książkoholizmie czyli stos marcowy
    Nie wie jak to o mnie świadczy, ale nie spostrzegłam się, że w marcu do mojej biblioteczki dotarło tyle nowych tytułów. Od września zes...
  • Miłość przychodzi z deszczem, Mila Rudnik
    Oduczyłam się uprzedzenia względem polskich autorów. Mimo że, jeśli wierzyć statystykom, to właśnie nasi rodzimi pisarze przynoszą mi ...
  • Książki poszukują nowego domu
    Moi Drodzy świąteczne porządki nie ominęły chyba nikogo. I choć czynność ta budzi moje szczere przerażenie, staram się łączyć przyjemne z p...

Archiwum

  • ►  2023 (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2022 (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2021 (6)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (15)
    • ►  października (2)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2019 (25)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (2)
    • ►  września (1)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2018 (72)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (5)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (9)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (6)
    • ►  lutego (7)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2017 (145)
    • ►  grudnia (10)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (10)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (15)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (23)
    • ►  marca (19)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (16)
  • ►  2016 (195)
    • ►  grudnia (29)
    • ►  listopada (20)
    • ►  października (19)
    • ►  września (20)
    • ►  sierpnia (17)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (14)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (12)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (12)
  • ►  2015 (104)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (7)
    • ►  października (7)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (11)
    • ►  lutego (14)
    • ►  stycznia (11)
  • ▼  2014 (66)
    • ►  grudnia (14)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (9)
    • ►  września (6)
    • ▼  sierpnia (5)
      • Subiektywny przegląd lektur
      • Ty jesteś moje imię - Katarzyna Zyskowska - Ignaciak
      • Książkowa wyprzedaż
      • More than this - Jay Mclean
      • July Wrap up
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (4)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2013 (81)
    • ►  grudnia (6)
    • ►  listopada (7)
    • ►  października (6)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (10)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (6)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (9)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2012 (101)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (7)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (10)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (11)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2011 (113)
    • ►  grudnia (14)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (14)
    • ►  września (13)
    • ►  sierpnia (19)
    • ►  lipca (13)
    • ►  czerwca (13)
    • ►  maja (18)

Złodziejka książek na FB

Złodziejka Książek

Polecane blogi

  • Najlepsze książki dla dzieci
    "Szkatułka. Muzyka spoza czasu" (Wydawnictwo BIS) - Jeszcze nie zrezygnowałyśmy z tradycji głośnego czytania wieczorami. Nadal sprawia nam to przyjemność. Nadal jest doskonałą okazją do wyciszenia się przed ...
  • Bajkochłonka
    Co głowie wyjdzie na zdrowie? – recenzja książki dla dzieci - ➜ Tytuł: Co głowie wyjdzie na zdrowie? Mózg wie i o tym opowie ➜ Autorka: Róża Hajkuś ➜ Ilustracje: Paweł Gierliński ➜ Wydawnictwo: CzytaLisek (Sensus) ➜...
  • Blog o książkach
    Mikroogród na parapecie – uprawa ziół i mikrogreens w domu - Jeżeli marzysz o świeżych ziołach i mikrogreens bez wychodzenia z domu, to ten artykuł jest dla Ciebie. Przemień swój parapet w tętniący życiem mikroogród,...
  • Świat ukryty w słowach
    Podsumowanie czerwca - *~Witajcie kochani!* *Zapraszam na czytelnicze podsumowanie czerwca ♥* *Aneta Jadowska "Sekret prawie byłego męża"* (352 strony) *Moja ocena: 6...
  • kryminał na talerzu. blog kulinarno-kryminalny
    "Bogowie małego morza" Jędrzej Pasierski - Autor: *Jędrzej Pasierski* Tytuł: *Bogowie małego morza* Cykl: *inspektor Leon Szeptycki, tom 1* Data premiery: *18.06.2025* Wydawnictwo: *Literackie* Licz...
  • zwierz popkulturalny
    Zobaczyć Pemberley czyli o „Materialistach” - W jednej z moich ulubionych scen, w „Dumie i Uprzedzeniu” Elizabeth Bennet po raz…
  • zaczytASY
    Anna Olszewska, Uroczysko [Zwierciadło] - [image: Anna Olszewska, Uroczysko [Zwierciadło]] *Nie lubię co prawda czytać serii nie po kolei, ale czasem tak się zdarza i mogę wtedy dostrzec, na il...
  • Na regale u Marty Mrowiec
    Karolina Dzimira-Zarzycka, Własna pracownia. Gdzie tworzyły artystki przełomu wieków (2025) - Muszę przyznać, że bardzo lubię sięgać po książki związane ze sztuką. Jakiś czas temu opowiadałam Wam o książce Podróże po Włoszech z Artemizją Gentilesc...
  • NIEnaczytana
    "Niewolnica wolności" - Ildefonso Falcones - *Nauczyła się słuchać. […] Wszystkie te historie łączyły się w jedną wielką opowieść o znoju i cierpieniu. Zagnieżdżały się we wnętrzu Lity, żeby już na ...
  • Co Aśka przeczytała…
    „Schronisko, które zostało zapomniane” – Sławek Gortych - Znów wędrowałam po karkonoskich szlakach. Tropem mrocznych tajemnic, których korzenie sięgnęły mało znanych, a prawdziwych wydarzeń z okresu II wojny… T...
  • unSerious
    Podsumowanie miesiąca czerwiec 2025 - [image: Podsumowanie miesiąca czerwiec 2025] [image: Podsumowanie miesiąca czerwiec 2025] Czytaj dalej Podsumowanie miesiąca czerwiec 2025 at unSerious.
  • K-czyta | Blog książkowy
    Jenny Blackhurst - Sezonowa dziewczyna - *Jenny Blackhurst, Sezonowa dziewczyna* [The Summer Girl], tłum. Łukasz Praski, Albatros, 2025, 350 stron. Od mojego poprzedniego spotkania z *Jenny B...
  • Micha kultury
    „Czemu na podłodze śpisz” D. Cvijetić, „Czas starego Boga” S. Barry i „ Arabskie noce” R. F. Burton - *Czemu na podłodze śpisz*Darko Cvijetić *Gatunek: *literatura piękna *Rok polskiego wydania: *2025 *Liczba stron: *114 *Wydawnictwo:* Noir sur Blanc J...
  • Bardziej Lubię Książki Niż Ludzi
    Zapowiedzi lipiec 2025 - Zastanawiacie się, co będziemy czytać w lipcu? Same fajne rzeczy! Przepraszam za brzydkie pismo W… Artykuł Zapowiedzi lipiec 2025 pochodzi z serwisu Bard...
  • Nebule blog parentingowy
    Książki dla dzieci na wakacje – najciekawsze propozycje dla dzieci 8+ - Wakacje to idealny czas na odpoczynek, przygody i … czytanie! Bez szkolnych obowiązków i codziennego pośpiechu dzieci mogą zanurzyć się w fascynujących h...
  • Na Czytniku
    „Mój Giovanni” James Baldwin – Relacja, która zmienia życie - Nie czytałam opisu. Bardziej przyciągnął mnie sam autor powieści. Bazowałam na pochlebnych opiniach czytelników, którzy pisali, że twórczość James Baldwi...
  • NOWALIJKI
    VALÉRIE PERRIN „COLETTE” - Valérie Perrin nie tylko szturmem wdarła się na szczyty list książkowych bestsellerów, ale – przede wszystkim – znalazła sposób na…
  • Mozaika Literacka
    "BECOMING MILA" - ESTELLE MASKAME | Przeurocza opowieść o emocjach dorastania w cieniu aktorskiej popularności ojca - Przeurocza opowieść o emocjach dorastania w cieniu aktorskiej popularności ojca. Historia otulona promieniami żarliwego słońca, niezwykle przyjemna, rozk...
  • Wielki Buk
    Książki na lato 2025 - Mamy lato! Tradycja więc zobowiązuje. Nowa pora roku to nowa porcja inspiracji do czytania. Przed Wami: książki na lato! „Cały ten błękit” Mélissa da Costa...
  • Bajkonurek
    A ty rób swoje - "Akuszerki" Sabiny Jakubowskiej - Książkę polecił mi kolega, poważny, w średnim wieku, na stanowisku dyrektorskim, słowami „przeczytaj, mnie po stu stronach mózg rozj*ebało”. Przeczytał...
  • smakksiazki.pl
    Najlepsza książka Jo Nesbø, czyli śladami „Samotnego wilka” po Minneapolis - Ależ to była podróż! Najpierw do Frankfurtu, potem do Chicago, aż wreszcie, w towarzystwie Grzegorza Dziedzica, do Minneapolis. Odwiedziliśmy miejsca zwi...
  • Zakątek czytelniczy
    Kultor - Artur Urbanowicz - *Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Czarna Owca* Byliście kiedyś na Suwalszczyźnie? Ja tak, ale dawno temu, jeszcze w podstawówce na koloniach. Niew...
  • Popbookownik
    Sztuka przyjmowania gości: Jak zorganizować niezapomniane spotkanie? - W dobie cyfrowej komunikacji i spotkań online, wspólne celebrowanie chwil w domowym zaciszu nabiera zupełnie nowego, głębszego znaczenia. Przyjmowanie gośc...
  • Recenzje Gaby
    Wilcze ślady - Ludka Skrzydlewska. Romans z wilkołakiem - Jeśli macie dość typowych romansów i szukacie czegoś świeżego, sięgnijcie po połączenie urban fantasy i gorącego romansu. *W tej historii poznajemy cz...
  • Wybredna Maruda
    Czcijmy zamiatających, czyli Błogosławieństwo Niebios – Mo Xiang Tong Xiu - [image: Książka błogosławieństwo niebios opinie] Błogosławieństwo niebios – czyli co się dzieje, gdy książę z obsesją na punkcie zamiatania spotyka demonicz...
  • Wyliczanka.eu
    Czytający, do głosowania! [Wybieramy lektury Sekcji Klasyka na nowy sezon] - Kalkowska, Baldwin, James, Isherwood, Bobkowski, Brandys, Lanckorońska, Lee, Lessing i Janion. Jeśli któreś z tych nazwisk budzi w Tobie, Droga Osoba Czy...
  • Czytelnicze Podwórko
    Survival z Zuzą, czyli przetrwaj w każdych warunkach – recenzja - Mój starszy syn od czterech lat jest częścią skautingowej społeczności. Oprócz niewątpliwie pozytywnego wpływu na rozwój umiejętności społecznych, ciekaw...
  • Niedopisana Recenzja
    Na stronach powieści. „Niech żyje zło” – recenzja książki - *Fantasy, a szczególnie romantasy, to gatunek, który w ostatnich latach przeżywa swego rodzaju renesans. Czytelnicy na nowo zachwycają się magicznymi ...
  • Ronja.pl
    Gry bez prądu dla dwulatka i trzylatka – najciekawsze proste gry planszowe i kooperacyjne (aktualizacja 2025) - Zebrałam w jednym miejscu najciekawsze (i najładniejsze! 🙂 ) gry dla dwulatków i trzylatków. Nieco starsze dzieci też będą nimi zainteresowane. Znajdziesz...
  • Blog pod Małym Aniołem
    Suknia i sztalugi - Piotr Oczko - Dzień dobry! Wydawnictwo Znak wydało w 2024 roku książkę, która została moim najlepszym książkowym przyjacielem. Trudno mi uwierzyć, że w Polsce ktoś zde...
  • Z pierwszej półki
    Mary Beard – Cesarz Rzymu - Kim właściwie był cesarz starożytnego Rzymu? Kim byli ludzie w jego otoczeniu? Jak żył, jak pracował? Czego po nim oczekiwali potężni senatorowie i zwykl...
  • Książką po grzbiecie
    Hello world! - Welcome to WordPress. This is your first post. Edit or delete it, then start writing! The post Hello world! appeared first on My Blog.
  • Czytaj PL
    Akcja Czytaj PL – Jak to się zaczęło? - W tym roku mija już 10 LAT od powstania akcji Czytaj PL! Zanim wystartujemy z dziesiątą edycją, udamy się w krótką podróż w czasie i przypomnimy, co dzia...
  • Kulturalna meduza
    Oblałabym egzamin na licencję na czarowanie [wywiad z Aleksandrą Okońską] - [image: aleksandra okońska wywiad] Jak wyglądała droga od pierwszego pomysłu do wydania *Licencji na czarowanie*? Do której z książkowych bohaterek jest naj...
  • read up!
    Przegląd Kobiecego Kina #21: filmy wojenne - W najnowszym odcinku Przeglądu Kobiecego Kina, czyli cyklu, w którym opowiadam o filmach kręconych przez kobiety, biorę na warsztat temat, który na pierw...
  • Technikolorowy
    Święta z Wytrzeszczem, czyli „Przesilenie zimowe” - 1 stycznia. Nic nie wskazuje na to, że w pierwszy dzień nowego roku obejrzę film, który najprawdopodobniej zdeterminuje tegoroczną topkę. A jednak. Wybra...
  • oczytany facet
    Nowe tendencje w literaturze. Pokolenie Z ma swój głos - Literatura od zawsze odzwierciedlała ducha swojej epoki, a młodzi autorzy, jako część tego procesu, przyczyniają się do ewolucji…
  • Spadło mi z regała
    „Hacjenda” Isabel Cañas - Małżeństwo z rozsądku, niezgoda na niesprawiedliwość, chęć zemsty – nie trzeba cofać się o dwieście lat, żeby usadowić akcję we obecnych czasach. Jeśli do ...
  • maobmaze by Magdalena Zeist
    Młodość | Linn Skaber, Lisa Aisato - Dorośli mówią, że człowiek nie potrzebuje wielu przyjaciół, wystarczy jeden. Czy ktoś ma numer do tego Jednego? [image: Młodość - Linn Skaber] MłodośćAu...
  • Jelenka
    Spowiedź carycy Katarzyny II - Caryca Katarzyna II była jedną z bardziej fascynujących władczyń w historii. Niesamowita charyzma, postępowe podejście i bezkompromisowość to tylko niekt...
  • nieperfekcyjnie.pl
    "Wytrwałość dzikich kwiatów" - Micalea Smeltzer - Ostatnio zaczytuję się w literaturze pięknej poruszającej trudne tematy, którą uwielbiam. Natomiast po ostatnich dość ciężkich tygodniach zapragnęłam zab...
  • NA REGALE
    #255 "Book lovers" by Emily Henry - Powiedzieć, że uwielbiam książki Emily Henry, to jak powiedzieć nic! Autorka serwuje nam kolejną, przecudowną, ciepłą, romantyczną historię o dwojgu l...
  • Ballady bezludne
    Czytelnicze podsumowanie 2022. Najlepsze książki minionego roku - Konkret. Zawsze się rozgaduję w tych podsumowaniach, a przecież rzecz jest prosta. Chciałam w 2022 przeczytać sto książek, nie udało się, ale nie żałuję ...
  • Obibooki Emki
    Edison i Einstein - nowe książki o myszach Torbena Kuhlmanna od wydawnictwa Tekturka (patronat) - I znów, kiedy zaczęłam fotografować książki Torbena Kuhlmanna, miałam problem z podjęciem decyzji, które ilustracje Wam pokazać. Wszystkie są piękne i je...
  • To read or not to read? | Bibliofilem być
    Lipcowe zapowiedzi wydawnicze - Wakacje! Czas, kiedy można wziąć się za nadrabianie tych wszystkich książek, które tak chcieliśmy nadrobić, ale nie było kiedy. Co prawda wydawnictwa wca...
  • KAWA Z LITERAMI
    O Królowej! #matematyka, Dmytro Kuźmenko - Chcesz zachęcić swoje dziecko (w wieku szkolnym) do matematyki? Przełamać jego opór?Albo wręcz przeciwnie – Twoje dziecko jest tak zajarane matmą, że chces...
  • Lustro Rzeczywistości
    Skazani na ból – Agnieszka Lingas-Łoniewska. Wznowienie - *Skazani na ból to jedna z najpiękniejszych opowieści dla młodych ludzi, która po kilku latach od premiery doczekała się zasłużonego wznowienia. To nie...
  • Lost In My Books
    5 POWODÓW, DLACZEGO NIE POWINIENEŚ UZALEŻNIAĆ SIĘ OD KSIĄŻEK - [image: 5 powodów dlaczego nie powinieneś uzależniać się od książek] *Każde uzależnienie ma swoje wady, nawet jeśli jest to dobre uzależnienie. Przedstawia...
  • HERBATKA Z KSIĄŻKĄ
    TWOJA ANATOMIA. KOMPLETNY (I KOMPLETNIE OBRZYDLIWY) PRZEWODNIK PO LUDZKIM CIELE | ADAM KAY - Mam nadzieję, że mamy już wyjaśnioną bardzo ważną kwestię odnośnie mojej osoby - mam totalną i nieuleczalną sklerozę. W 2021 roku przeczytałam książkę A...
  • Agata czyta książki
    Żywioły Podkarpacia #1 – „Rzeka” - Anna Kusiak zadebiutowała w marcu 2021 roku powieścią „Cień Judasza” (w najbliższym czasie z pewnością skuszę się na jej audiobookową wersję), na początk...
  • pierwszyrozdzial.com
    Świąteczne morderstwo – Ada Moncrieff - Mówię Wam jak świetnie się z nią bawiłam! Zaczytywałam się z każdej stronie i z żywym zainteresowaniem śledziłam postępy prywatnego śledztwa w posiadłości ...
  • Zlodziejka Ksiazek
    2021 w książkach | wszystkie książki przeczytane w ubiegłym roku - Obiecałam sobie, że w 2021 roku powrócę do blogowania, ale poniosłam na tym polu sromotną porażkę. Motywowana przez moją najwierniejszą czytelniczkę w os...
  • Booklove
    Książka na Mikołajki - Co polecam w tym roku na Mikołajki. Subiektywnie i krótko. Zbigniew Rokita „Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku” (Wydawnictwo Czarne) To jest książka, którą po ...
  • To Read Or Not To Read - recenzje książek
    Książka bez emocji? - "Almond" Sohn Won-Pyung [RECENZJA] - Nigdy nie sądziłam, że spotkam się kiedyś w swoim życiu z książką, która w każdym calu będzie pozbawiona emocji, a jednak jednocześnie wywoła całą lawinę...
  • Filologika – wyprowadzi cię z błędu!
    Similique quis a libero enim quod corporis - Similique quis a libero enim quod corporis saepe quis. Perspiciatis velit quae consectetur consequatur eligendi. Omnis officiis quis culpa possimus exercit...
  • Blog o książkach
    Turbulencja – Dariusz Kulik - Jeśli zastanawiasz się, czy sięgnięcie po tę książkę rozwieje wszystkie Twoje obawy związane z lataniem samolotem to odpowiedź jest prosta: otóż…nie. Już...
  • 1905
    Czego nauczył mnie pierwszy rok pracy jako front-end developer - Ten wpis miał powstać ponad półtora roku temu, czyli dokładnie wtedy, kiedy rzeczywiście stuknął mi pierwszy rok pracy na stanowisku programistycznym. Sp...
  • Co Za Badziewny Czytacz
    Badziewne recenzje #168 Zabójcza przyjaźń - "Zabójcza przyjaźń" Alice Feeney, Wydawnictwo W.A.BJakiś czas temu czytałam książkę tej samej autorki pod tytułem „Czasami kłamię” i pamiętam, że zrobiła ...
  • Caroline Livre
    „Flying High” Bianca Iosivoni - Seria Bianki Iosivoni „Falling Fast” oraz „Flying high” w pewien sposób reprezentuje książki, których zwykle nie czytam. Tak już jakoś mam, że rzadko sięga...
  • Biblioteczka Suomi - blog kulturalny
    Cienie Nowego Orleanu - Maciej Lewandowski - Odkąd tylko pamiętam zawsze miałam słabość do mrocznych i dusznych opowieści, które podczas czytania wręcz metaforycznie oblepiają cię swoim brudem. Stan...
  • Welcome to room 6277 and please try to enjoy your stay...
    Uwolniona - Tara Westover - Tytuł: Uwolniona Autorka: Tara Westover Wydawnictwo, rok wydania: Czarna Owca, 2019 Liczba stron: 448 Cena: 44,90 zł *~~***~~* Oficjalna recenzja dla po...
  • Do utraty tchu. Uważniej
    "Wyścig po Złotego Żołędzia" | Katy Hudson - [image: Zdjęcie jest ilustracją do treści.] Kupiliśmy memo. Z Psim Patrolem. Już się cieszyłam na popołudnie przy wspólnym stole. Zepchnęłam w ciemny zak...
  • niekulturalnie.pl
    "Milion małych kawałków" - James Frey | Tak wstrząsająca, jak mówią? - Wstrząsająca, kontrowersyjna, zapierająca dech w piersi - tak czytelnicy określają książkę Jamesa Freya. Postanowiłam przekonać się, czy to prawda i czy r...
  • Miasto Książek
    „Kobieta ze szkła” Caroline Lea - Bywa, że do książki przyciąga coś irracjonalnie kuszącego. Dla mnie takim magnesem bywa daleka Północ, surowy krajobraz, zimne wyspy…
  • Gulinka patrzy
    Kristin Hannah – „Zimowy ogród” - Mam wrażenie, że Kristin Hannah dopiero przy okazji „Słowika” stała się popularna w Polsce. Sama byłam przekonana, że to jej pierwsza książka wydana u nas...
  • Maw reads
    E-BOOK: Nie odpisuj - Marcel Moss - O hejcie w Internecie mówi się coraz więcej. To dobrze, warto o nim mówić i z nim walczyć. Jak tylko w zapowiedziach pojawiła się książka Nie odpisuj, kie...
  • Oddychajaca ksiazkami
    #2 Ostatnio obejrzane - dlaczego warto zaczął "Przyjaciół"? - Myślę, że dla większości moich czytelników tego serialu nie trzeba przedstawiać. Uwielbiany na całym świecie pomimo upływu lat, śmieszy i doprowadza do ...
  • DZIEWCZYNA Z BIBLIOTEKI | Blog o literaturze
    Złota trzynastka 2019 roku - Do napisania o najlepszych książkach przeczytanych w 2019 roku zabieram się od początku grudnia. Było to zadanie szalenie trudne - w minionym roku trafił...
  • god save the book
    Filigranowy tekst na rocznicę mamucią [10 lat!] - Moja pamięć utkana jest z lektur. Mam taki osobniczy defekt, że niewiele pamiętam szczegółów ze swojego życia i życia najbliższych. Najważniejsze wydarzeni...
  • Kochajmy książki!
    Przeprowadziłam się! Nowy, stary blog - Blogger uwierał mnie od dawna, ale przeprowadzki nie planowałam. Jeśli tu czasem wpadacie, to wiecie, jak ja bloguję. Okazyjnie, z rzadka, zrywami. Przez t...
  • Sweeciak.pl
    Marzenia są po to aby je spełniać - Pamiętam czasy aparatów analogowych. Człowiek kupował kliszę, pstrykał zdjęcia a potem szedł do punktu fotograficznego i z niecierpliwością oczekiwał na ...
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Razem kulturalnie

Copyright © Panna Zabookowana. Designed by OddThemes