Panna Zabookowana
  • STRONA GŁÓWNA
  • TEKSTY
    • Lifestyle
    • Książki
      • Recenzje
      • Zestawienia
      • Inne
    • Podróże
    • Kultura
  • KONTAKT

Powieść JP Delaney'a spotkała się z ogromnym zainteresowaniem ze strony książkowego fragmentu Internetu. Prawdopodobnie duża w tym zasługa działań marketingowych wydawnictwa, ale był taki okres, kiedy „Lokatorka" atakowała mnie zarówno podczas przeglądania blogów, jak i scrollowania Instagrama. Zazwyczaj tekstom tudzież zdjęciom towarzyszyła informacja, że to jeden z najlepszych thrillerów tego roku co powodowało jedynie, że stawałam się coraz bardziej sceptycznie nastawiona do lektury. W końcu sięgnęłam jednak po „Lokatorkę" z ciekawości czy w tych wszystkich pozytywnych opiniach rzeczywiście znajduje się ziarno prawdy. Ale moje odczucia pozostają raczej mieszane.

Jane stara się na nowo uporządkować swoje życie. Po urodzeniu martwego dziecka i pewnych komplikacjach zawodowych, kobieta zostaje zmuszona do tego by znaleźć nowe mieszkanie. Wbrew wątpliwościom, Jane decyduje się podpisać skomplikowaną i raczej niecodzienną umowę najmu lokum przy Folger Street. Ultranowoczesne mieszkanie wymaga dostosowania się do surowych reguł narzuconych przez właściciela i zgody na kontrolę. Jane nie wie jak wiele łączy ją z poprzednią lokatorką - obie kobiety są do siebie podobne nie tylko zewnętrznie; wkrótce przed przeprowadzką doświadczyły traumy i odczuwają dziwną fascynację względem tajemniczego właściciela. 

Powieść JP Delaney'a opowiada naprzemiennie historię Emmy i Jane i czytelnik stosunkowo szybko dostrzega paralelność wydarzeń z życia obu bohaterek. Tego rodzaju zabieg jest dosyć ryzykowny - chociaż rozumiem motywacje autora przy zastosowaniu tego rodzaju rozwiązania, w trakcie lektury pojawia się poczucie pewnej wtórności (zwłaszcza, gdy JP Delaney niemal dosłownie cytuje niektóre fragmenty). Umiejętnie zbudowana atmosfera niepokoju i zbliżającego się zagrożenia pozostaje jednak jedną z najmocniejszych stron „Lokatorki". Nie mogę nie zgodzić się z tym, że autor wykazuje się na tym polu ogromnymi umiejętnościami - chcąc nie chcąc zaangażowałam się w lekturę i skończyłam ją niesamowicie szybko.

„Lokatorka" to tego rodzaju thriller, który przepełniony jest plot twistami i nie mam wątpliwości co do tego, że dla sporego grona czytelników będzie to dodatkowa zaleta. W moim odczuciu pojawiło się ich jednak zbyt dużo, prowadząc do tego, że podważałam każdą informację jaką przedstawiał autor. W pewnym momencie odniosłam wręcz wrażenie, że JP Delaney sam się pogubił i niektóre elementy, o których nie wspomnę ze względu na to, że byłby to spoiler, pozostawały ze sobą w sprzeczności. Na dodatek finalny zwrot akcji sporo traci na tle pozostałych i wydaje się odrobinę przewidywalny czy wręcz mało oryginalny.

Decydując się na lekturę „Lokatorki" warto też być świadomym pewnych informacji związanych z fabułą. Żeby móc czerpać przyjemność z lektury, trzeba zaakceptować to, że sama historia jest nieco oderwana od rzeczywistości i mało prawdopodobna - choćby przez wzgląd na samą ideę mieszkania przy Folger Street 21. Jak na thriller, „Lokatorka" zawiera także stosunkowo dużo scen erotycznych, dlatego jeśli jesteście szczególnie wyczuleni na tym punkcie, może to niekorzystnie wpłynąć na Wasze odczucia z lektury.

Nie jest do końca tak, że uważam „Lokatorkę" za złą powieść. Przeczytałam historię JP Delaney'a szybko i byłam zaintrygowana tym w jaki sposób autor zdecyduje się ją zakończyć, ale daleka jestem od tego by uznawać ją za najlepszy tytuł w sowim gatunku. Nie odradzam Wam więc lektury, ale też i nie uważam by była to pozycja, z którą absolutnie musicie się zapoznać.

„Lokatorka” JP Delaney; tłum. Mariusz Gądek; wydawnictwo Otwarte; Kraków 2017  ★★★☆☆

Wydaje mi się, że bardzo długo oczekiwałam na moment, w którym ktoś wyda w Polsce powieść Adama Silvery. Twórczość tego autora zbierała niemal wyłącznie pozytywne opinie, a fabuła każdego kolejnego tytułu brzmiała coraz bardziej fascynująco i chyba nawet nie przeszło mi przez myśl, że mogłabym nie podzielić odczuć innych czytelników. Niewykluczone, że tym samym postawiłam przed „Raczej szczęśliwym niż nie" poprzeczkę nie do pokonania. I chociaż nie mogę nie docenić powieści Adama Silvery, pod pewnymi względami oczekiwałam jednak od lektury czegoś więcej.

Aaron wciąż stara się pozbierać po samobójczej śmierci swojego ojca. Chłopak nie rozumie dlaczego ten zostawił ich samych, a blizna w kształcie uśmiechu nieustannie przypomina o tym, że i on zdecydował się na równie egoistyczną próbę. W chwilach, w których ciężko odnaleźć chociaż odrobinę szczęścia, znajduje wsparcie u swojej zapracowanej matki i dziewczyny - Genevie. A potem pojawia się ktoś jeszcze - Thomas. Kiedy Genevie wyjeżdża na obóz, a Aaron zaczyna spędzać coraz więcej czasu z nowym przyjacielem, odkrywa że dopiero teraz jest naprawdę szczęśliwy. Z tym, że to nie wydaje się do końca właściwe.

„Raczej szczęśliwy niż nie" jest powieścią, która niewątpliwie niesie ze sobą ważne, istotne przesłanie i doskonale wpasowuje się w aktualne trendy w literaturze - by różnorodność świata znajdowała odzwierciedlenie w opowiadanych na kartach powieści historiach. Adam Silvera z subtelnością i delikatnością dotyka tematu homoseksualizmu, ale wiadomość zawarta w losach Aarona ma o wiele bardziej uniwersalny charakter - traktuje o tym jak ważne jest aby akceptować samego siebie i pozwolić sobie na bycie szczęśliwym. A to nie jedyne atuty „Raczej szczęśliwy niż nie".

Świat jaki kreuje Adam Silvera pozostaje mocno osadzony w naszej rzeczywistości. Jedynym, ale nadającym całej opowieści unikatowego charakteru, elementem realizmu magicznego pozostaje wątek osnuty wokół Instytutu Lateo. Obok przesłania, zdecydowanie jest to najmocniejszy punkt powieści i celowo staram się Wam nie zdradzić zbyt dużo. Na przestrzeni historii znajdziecie mnóstwo odniesień do świata geeków - czy to jeśli chodzi o filmy, czy komiksy, czy też inne dziedziny kultury. Nieco nie zrozumiała jest dla mnie decyzja autora by używać w powieści rzeczywistych nazw fandomów, a jedynie w przypadku serii zadziwiająco przypominającej Harry'ego Pottera (łącznie z tym, że w jedną ról w ekranizacji wciela się Emma Watson) stosować inny tytuł, ale nie rzutowało to znacząco na moje odczucia.

Co w takim razie nie zagrało? Trudno było mi pozbyć się wrażenia, że pomimo obiektywnie emocjonalnego charakteru tekstu, opowiadana historia nie dotknęła mnie personalnie. Od samego początku towarzyszyło mi przeświadczenie, że przedstawiono naraz zbyt dużą ilość bohaterów i przez to odczuwałam względem nich dystans. Na przestrzeni powieści pojawiają się ponad to sceny, czy po prostu same dialogi, o nieco sztucznym, momentami infantylnym charakterze, które tylko wspomniany dystans pogłębiają

Nie chodzi o to, że chcę Was zniechęcić do lektury „Raczej szczęśliwego niż nie". Wręcz przeciwnie, uważam że to tego rodzaju wartościowa powieść młodzieżowa, z którą warto się zapoznać bez względu na to czy wciąż macie -naście lat. Chciałam natomiast przygotować Was na to, że wbrew spopularyzowanej opinii, nie jest to opowieść zupełnie pozbawiona wad i być może obniżyć nieco Wasze oczekiwania.

Za możliwość lektury dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona

„Raczej szczęśliwy niż nie” Adam Silvera; tłum. Sylwia Chojecka; wydawnictwo Czwarta Strona; Poznań 2018  ★★★½☆

Thriller jest jednym z gatunków, po który sięgam zdecydowanie najczęściej. Czerpię niesamowicie dużo przyjemności z lektur o atmosferze gęstej od tajemnic i niedopowiedzeń; albo zaskakującymi fabularnymi twistami. A wydawnictwo Albatros już nie raz i nie dwa przedstawiło mi niesamowicie intrygujących przedstawicieli tego gatunku - Harlan Coben, B. A. Paris czy Alex Marwood. Ostatnio jednak coraz trudniej znaleźć mi pozycje w tym gatunku, która w pełni by mnie satysfakcjonowała. A lektura hiszpańskiego thrillera „Ona to wie" stanowi dla mnie niestety spore rozczarowanie.

Andrea mieszka na niewielkim osiedlu, w pobliżu Barcelony, razem ze swoim mężem. Po tragicznych wydarzeniach jakie miały miejsce na krótko przed przeprowadzką, kobieta poddała się nałogowi. Zamroczona alkoholem i tabletkami spędza większość dnia obserwując przez okno swoich sąsiadów - zwłaszcza małżeństwo z naprzeciwka. Odwiedziny szwagra - Victora stają się początkiem dla dziwnych, niepokojących wydarzeń. Kobieta z sąsiedztwa znika i wszystko wskazuje na to, że to właśnie Andrea jest ostatnią osobą, która ją widziała. Ale chociaż ma ona swoje podejrzenia co do sprawcy, nie może w pełni ufać osądem swojego zamroczonego umysłu. 

Po sukcesie debiutu Pauli Hawkins, większość thrillerów porównywano właśnie do „Dziewczyny z pociągu" lub „Zaginionej dziewczyny". W przypadku „Ona to wie" ma to jednak widoczne uzasadnienie. Koncepty fabularne Franco i Hawkins są do siebie bardzo zbliżone - podglądanie przez okno małżeństwa, zaginięcie żony, uzależnienie bohaterki, ale też jej zaniedbanie i konflikt z mężem (czy też eksmężem). A i to nie są jedyne podobieństwa pomiędzy oboma tytułami. Słowo plagiat jest zdecydowanie za mocne, ale wydaje mi się, że jeśli czytaliście „Dziewczynę z pociągu" istnieje niewielka szansa, że poczujecie się zaskoczeni lekturą. 

Lorena Franco wykazuje okropną tendencję do tego by przekonać nas, że nie możemy ufać Andrei jako narratorce - wielokrotnie przewija się sparafrazowana fraza „a może tylko to sobie wymyśliłam". Zresztą, czytanie z perspektywy Andrei jest doświadczeniem wyjątkowo niekomfortowym. Bohaterka ma tendencje do tego by popadać w przesadę i wszędzie doszukiwać się teorii spiskowych. A sugestie, że każdy z bohaterów skrywa jakiś brudny sekret nie wypadają zbyt subtelnie. Po powolnym, bogatym w opisy początku, akcja rzeczywiście rusza nieco do przodu - mamy do czynienia z mnóstwem niejasności i pojawia się całkiem fajny klimat. Niestety, większość z wątków łatwo przewidzieć, bo przypominają motywy z innych powieści (nie tylko Hawkins).

Nie jest do końca tak, że wszystko co przeczytałam w „Ona to wie" mnie rozczarowało. Żeby oddać autorce sprawiedliwość, Lorena Franco umiejętnie i bardzo stopniowo ujawnia pewne informacje a tym samym cały czas buduje napięcie. Miłą odmianę stanowi także sama sceneria, czyli Barcelona. Zwłaszcza, ze Lorena Franco kilkakrotnie nawiązuje do bestselerowego cyklu Carlosa Ruiza Zafona, w szczególności do „Cienia wiatru". Dla mnie był to przyjemny dodatek, choć nie zrekompensował mankamentów historii. 

Jeśli chodzi o thrillery, zawsze mam pewne wątpliwości co Wam polecać. Istnieje duża szansa, że jeżeli nie jesteście bardzo zaznajomieni z gatunkiem, „Ona to wie" okaże się dla Was lekturą znacznie ciekawszą niż to miało miejsce w moim przypadku.równocześnie jednak powieść Loreny franco była dla mnie rozczarowaniem i wydaje mi się, że na rynku wydawniczym możecie znaleźć sporo lepszych tytułów.

Za możliwość lektury dziękuję wydawnictwu Albatros


„Ona to wie” Lorena Franco Godek; tłum. Elżbieta Sosnowska; wydawnictwo Albatros; Warszawa 2018 ★★☆☆☆

Chociaż od pewnego czasu nie publikuję już na blogu zestawienia z najciekawszymi premierami miesiąca, nie wyzbyłam się nawyku przeszukiwania portali książkowych czy też księgarń internetowych pod kątem  intrygujących tytułów, z którymi chciałabym się zapoznać. A „Wyspa”  autorstwa Sigríður Hagalín Björnsdóttir od razu zwróciła moją uwagę. I nie zniechęciły mnie nawet ostrożne jeśli chodzi o optymizm opinie pierwszych recenzentów. Teraz, już po skończonej lekturze, muszę przyznać, że rozumiem mieszane uczucia względem debiutu islandzkiej autorki, co zmienia jednak tego, że jest to tytuł, którym warto się zainteresować. 

Początek katastrofy jest niepozorny - Islandia traci kontakt z resztą świata. Nie działa internet ani połączenia komórkowe z zagranicznymi numerami; samoloty nie lądują, a statki nie wracają do portów. Coś co traktowane jest jako chwilowa awaria lub atak hakerów, staje się stanem permanentnym - nową rzeczywistością dla osób przebywających na wyspie. Hjalti, dojrzały dziennikarz, przez wzgląd na swoje znajomości, trafia w samo centrum rządowych działań. Maria, rdzenna Hiszpanka i była partnerka Hjaltiego, znajduje się w dużo trudniejszej sytuacji. Oboje zostają zmuszeni do podejmowania niemożliwych decyzji i zupełnego przewartościowania dotychczasowego życia.

Za sukcesem „Wyspy” stoi przede wszystkim niesamowity koncept. Odseparowanie Islandii od reszty świata jest nie tylko doskonałym pretekstem do podjęcia wielu istotnych i aktualnych tematów o naturze społeczno-politycznym, ale też przerażająco prawdopodobną wizją, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę tempo akcji. Sigríður Hagalín Björnsdóttir nie przedstawia na siłę szybkich i drastycznych zmian wizji rzeczywistości; a z drugiej strony różnica pomiędzy obrazem świata na początku i końcu książki jest na tyle znacząca by nie pozostać niezauważoną i by w pewnym sensie wzmocnić emocje czytelnika.

Autorka skupia się przede wszystkim na przedstawieniu sytuacji z dwóch perspektyw - Hjaltiego i Marii, co jest o tyle słusznym wyborem, że odmienność statusu bohaterów pozwala Sigríður Hagalín Björnsdóttir na szerokie spektrum poruszanej problematyki. Czytamy o roli mediów, działaniach rzątu, buntach społeczeństwa, rosnącej agresji i sytuacji turystów i imigrantów, którzy pod pewnymi względami stają się metaforą dla tematu uchodźców. Przewijają się sceny drastyczne, brutalne, a momemntami niesmaczne i zdecydowanie  nie jest to lektura, którą nazwałabym przyjemną. Zwłaszcza, że islandzka autorka stara się bardzo uwiarygodnić swoją opowieść m.in. zamieszczając fragmenty stylizowane na gazetę.

Jest jednak pewna sztuczność w stylu autorki; coś co sprawiło, że jako czytelnik czułam się emocjonalnie odseparowana od opowiadanej historii. Zresztą, pewna fragmentaryczność scen z życia bohaterów również nie ułatwia uczuciowego zaangażowania w lekturę. A chociaż wiem, że nie jest to coś co przeszkadza każdemu czytelnikowi, dla mnie stanowi spory mankament. Nie do końca podoba mi się też finał „Wyspy". Rozumiem zamysł autorki - to że nie zawsze możliwe jest uzyskanie odpowiedzi na nurtujące nas pytania - ale pozostawienie tylu otwartych kwestii, zwłaszcza to co stało się z resztą świata, było dla mnie rozczarowujące. 

Powieść islandzkiej autorki zdecydowanie ma swoje mocne punkty, zwłaszcza jeśli chodzi o aktualność poruszanych tematów, ale nie jest to historia wolna od wad. Nieco żałuję niewykorzystanego w pełni potencjału. Mimo to jestem ciekawa czym jeszcze zaskoczy nas Sigríður Hagalín Björnsdóttir, a Was zachęcam zarówno do lektury „Wyspy”, jak i chwili refleksji nad zagadnieniami, o których pisze autorka. 

Za możliwość lektury bardzo dziękuję wydawnictwu Literackiemu

„Wyspa” Sigríður Hagalín Björnsdóttir; tłum. Jacek Godek; wydawnictwo Literackie; Kraków 2018 ★★★½☆
Nowsze posty Starsze posty Strona główna

Karolina Suder

Miłośniczka literatury, podróży i muzyki musicalowej.

Popularne posty

  • Ulubieni zagraniczni booktuberzy
  • Kuszące zło - Keri Arthur (premiera)
  • O nieuleczalnym książkoholizmie czyli stos marcowy
  • Miłość przychodzi z deszczem, Mila Rudnik
  • Książki poszukują nowego domu
  • Stosik 08/2011
  • Poszła na całość - Meg Cabot
  • Ballada o ciotce Matyldzie - Magdalena Witkiewicz
  • Stosik 12/2011
  • Mroczny szept - Gena Showalter

Kategorie

książki 302 Kala poleca 93 seriale 16 filmy 2 fotografia 1 podróże 1

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Popularne posty

  • Ulubieni zagraniczni booktuberzy
    Jeśli jesteście ze mną już jakiś czas i czytając kolejne posty zwracacie uwgaę na coś więcej niż zdjęcie i liczbę gwiazdek przy tytule, ...
  • Kuszące zło - Keri Arthur (premiera)
      W świecie bez ograniczeń, nie ma nic bardziej uwodzicielskiego niż Kuszące zło… Długo oczekiwana premierę 3 części bestsell...
  • O nieuleczalnym książkoholizmie czyli stos marcowy
    Nie wie jak to o mnie świadczy, ale nie spostrzegłam się, że w marcu do mojej biblioteczki dotarło tyle nowych tytułów. Od września zes...
  • Miłość przychodzi z deszczem, Mila Rudnik
    Oduczyłam się uprzedzenia względem polskich autorów. Mimo że, jeśli wierzyć statystykom, to właśnie nasi rodzimi pisarze przynoszą mi ...
  • Książki poszukują nowego domu
    Moi Drodzy świąteczne porządki nie ominęły chyba nikogo. I choć czynność ta budzi moje szczere przerażenie, staram się łączyć przyjemne z p...

Archiwum

  • ►  2023 (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2022 (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2021 (6)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (15)
    • ►  października (2)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2019 (25)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (2)
    • ►  września (1)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (3)
  • ▼  2018 (72)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (5)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (9)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (3)
    • ▼  kwietnia (4)
      • Lokatorka, JP Delaney
      • Raczej szczęśliwy niż nie, Adam Silvera
      • Ona to wie, Lorena Franco
      • Wyspa, Sigríður Hagalín Björnsdóttir
    • ►  marca (6)
    • ►  lutego (7)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2017 (145)
    • ►  grudnia (10)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (10)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (15)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (23)
    • ►  marca (19)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (16)
  • ►  2016 (195)
    • ►  grudnia (29)
    • ►  listopada (20)
    • ►  października (19)
    • ►  września (20)
    • ►  sierpnia (17)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (14)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (12)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (12)
  • ►  2015 (104)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (7)
    • ►  października (7)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (11)
    • ►  lutego (14)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2014 (66)
    • ►  grudnia (14)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (9)
    • ►  września (6)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (4)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2013 (81)
    • ►  grudnia (6)
    • ►  listopada (7)
    • ►  października (6)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (10)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (6)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (9)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2012 (101)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (7)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (10)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (11)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2011 (113)
    • ►  grudnia (14)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (14)
    • ►  września (13)
    • ►  sierpnia (19)
    • ►  lipca (13)
    • ►  czerwca (13)
    • ►  maja (18)

Złodziejka książek na FB

Złodziejka Książek

Polecane blogi

  • Najlepsze książki dla dzieci
    "Szkatułka. Muzyka spoza czasu" (Wydawnictwo BIS) - Jeszcze nie zrezygnowałyśmy z tradycji głośnego czytania wieczorami. Nadal sprawia nam to przyjemność. Nadal jest doskonałą okazją do wyciszenia się przed ...
  • Bajkochłonka
    Co głowie wyjdzie na zdrowie? – recenzja książki dla dzieci - ➜ Tytuł: Co głowie wyjdzie na zdrowie? Mózg wie i o tym opowie ➜ Autorka: Róża Hajkuś ➜ Ilustracje: Paweł Gierliński ➜ Wydawnictwo: CzytaLisek (Sensus) ➜...
  • Blog o książkach
    Mikroogród na parapecie – uprawa ziół i mikrogreens w domu - Jeżeli marzysz o świeżych ziołach i mikrogreens bez wychodzenia z domu, to ten artykuł jest dla Ciebie. Przemień swój parapet w tętniący życiem mikroogród,...
  • Świat ukryty w słowach
    Podsumowanie czerwca - *~Witajcie kochani!* *Zapraszam na czytelnicze podsumowanie czerwca ♥* *Aneta Jadowska "Sekret prawie byłego męża"* (352 strony) *Moja ocena: 6...
  • kryminał na talerzu. blog kulinarno-kryminalny
    "Bogowie małego morza" Jędrzej Pasierski - Autor: *Jędrzej Pasierski* Tytuł: *Bogowie małego morza* Cykl: *inspektor Leon Szeptycki, tom 1* Data premiery: *18.06.2025* Wydawnictwo: *Literackie* Licz...
  • zwierz popkulturalny
    Zobaczyć Pemberley czyli o „Materialistach” - W jednej z moich ulubionych scen, w „Dumie i Uprzedzeniu” Elizabeth Bennet po raz…
  • zaczytASY
    Anna Olszewska, Uroczysko [Zwierciadło] - [image: Anna Olszewska, Uroczysko [Zwierciadło]] *Nie lubię co prawda czytać serii nie po kolei, ale czasem tak się zdarza i mogę wtedy dostrzec, na il...
  • Na regale u Marty Mrowiec
    Karolina Dzimira-Zarzycka, Własna pracownia. Gdzie tworzyły artystki przełomu wieków (2025) - Muszę przyznać, że bardzo lubię sięgać po książki związane ze sztuką. Jakiś czas temu opowiadałam Wam o książce Podróże po Włoszech z Artemizją Gentilesc...
  • NIEnaczytana
    "Niewolnica wolności" - Ildefonso Falcones - *Nauczyła się słuchać. […] Wszystkie te historie łączyły się w jedną wielką opowieść o znoju i cierpieniu. Zagnieżdżały się we wnętrzu Lity, żeby już na ...
  • Co Aśka przeczytała…
    „Schronisko, które zostało zapomniane” – Sławek Gortych - Znów wędrowałam po karkonoskich szlakach. Tropem mrocznych tajemnic, których korzenie sięgnęły mało znanych, a prawdziwych wydarzeń z okresu II wojny… T...
  • unSerious
    Podsumowanie miesiąca czerwiec 2025 - [image: Podsumowanie miesiąca czerwiec 2025] [image: Podsumowanie miesiąca czerwiec 2025] Czytaj dalej Podsumowanie miesiąca czerwiec 2025 at unSerious.
  • K-czyta | Blog książkowy
    Jenny Blackhurst - Sezonowa dziewczyna - *Jenny Blackhurst, Sezonowa dziewczyna* [The Summer Girl], tłum. Łukasz Praski, Albatros, 2025, 350 stron. Od mojego poprzedniego spotkania z *Jenny B...
  • Micha kultury
    „Czemu na podłodze śpisz” D. Cvijetić, „Czas starego Boga” S. Barry i „ Arabskie noce” R. F. Burton - *Czemu na podłodze śpisz*Darko Cvijetić *Gatunek: *literatura piękna *Rok polskiego wydania: *2025 *Liczba stron: *114 *Wydawnictwo:* Noir sur Blanc J...
  • Bardziej Lubię Książki Niż Ludzi
    Zapowiedzi lipiec 2025 - Zastanawiacie się, co będziemy czytać w lipcu? Same fajne rzeczy! Przepraszam za brzydkie pismo W… Artykuł Zapowiedzi lipiec 2025 pochodzi z serwisu Bard...
  • Nebule blog parentingowy
    Książki dla dzieci na wakacje – najciekawsze propozycje dla dzieci 8+ - Wakacje to idealny czas na odpoczynek, przygody i … czytanie! Bez szkolnych obowiązków i codziennego pośpiechu dzieci mogą zanurzyć się w fascynujących h...
  • Na Czytniku
    „Mój Giovanni” James Baldwin – Relacja, która zmienia życie - Nie czytałam opisu. Bardziej przyciągnął mnie sam autor powieści. Bazowałam na pochlebnych opiniach czytelników, którzy pisali, że twórczość James Baldwi...
  • NOWALIJKI
    VALÉRIE PERRIN „COLETTE” - Valérie Perrin nie tylko szturmem wdarła się na szczyty list książkowych bestsellerów, ale – przede wszystkim – znalazła sposób na…
  • Mozaika Literacka
    "BECOMING MILA" - ESTELLE MASKAME | Przeurocza opowieść o emocjach dorastania w cieniu aktorskiej popularności ojca - Przeurocza opowieść o emocjach dorastania w cieniu aktorskiej popularności ojca. Historia otulona promieniami żarliwego słońca, niezwykle przyjemna, rozk...
  • Wielki Buk
    Książki na lato 2025 - Mamy lato! Tradycja więc zobowiązuje. Nowa pora roku to nowa porcja inspiracji do czytania. Przed Wami: książki na lato! „Cały ten błękit” Mélissa da Costa...
  • Bajkonurek
    A ty rób swoje - "Akuszerki" Sabiny Jakubowskiej - Książkę polecił mi kolega, poważny, w średnim wieku, na stanowisku dyrektorskim, słowami „przeczytaj, mnie po stu stronach mózg rozj*ebało”. Przeczytał...
  • smakksiazki.pl
    Najlepsza książka Jo Nesbø, czyli śladami „Samotnego wilka” po Minneapolis - Ależ to była podróż! Najpierw do Frankfurtu, potem do Chicago, aż wreszcie, w towarzystwie Grzegorza Dziedzica, do Minneapolis. Odwiedziliśmy miejsca zwi...
  • Zakątek czytelniczy
    Kultor - Artur Urbanowicz - *Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Czarna Owca* Byliście kiedyś na Suwalszczyźnie? Ja tak, ale dawno temu, jeszcze w podstawówce na koloniach. Niew...
  • Popbookownik
    Sztuka przyjmowania gości: Jak zorganizować niezapomniane spotkanie? - W dobie cyfrowej komunikacji i spotkań online, wspólne celebrowanie chwil w domowym zaciszu nabiera zupełnie nowego, głębszego znaczenia. Przyjmowanie gośc...
  • Recenzje Gaby
    Wilcze ślady - Ludka Skrzydlewska. Romans z wilkołakiem - Jeśli macie dość typowych romansów i szukacie czegoś świeżego, sięgnijcie po połączenie urban fantasy i gorącego romansu. *W tej historii poznajemy cz...
  • Wybredna Maruda
    Czcijmy zamiatających, czyli Błogosławieństwo Niebios – Mo Xiang Tong Xiu - [image: Książka błogosławieństwo niebios opinie] Błogosławieństwo niebios – czyli co się dzieje, gdy książę z obsesją na punkcie zamiatania spotyka demonicz...
  • Wyliczanka.eu
    Czytający, do głosowania! [Wybieramy lektury Sekcji Klasyka na nowy sezon] - Kalkowska, Baldwin, James, Isherwood, Bobkowski, Brandys, Lanckorońska, Lee, Lessing i Janion. Jeśli któreś z tych nazwisk budzi w Tobie, Droga Osoba Czy...
  • Czytelnicze Podwórko
    Survival z Zuzą, czyli przetrwaj w każdych warunkach – recenzja - Mój starszy syn od czterech lat jest częścią skautingowej społeczności. Oprócz niewątpliwie pozytywnego wpływu na rozwój umiejętności społecznych, ciekaw...
  • Niedopisana Recenzja
    Na stronach powieści. „Niech żyje zło” – recenzja książki - *Fantasy, a szczególnie romantasy, to gatunek, który w ostatnich latach przeżywa swego rodzaju renesans. Czytelnicy na nowo zachwycają się magicznymi ...
  • Ronja.pl
    Gry bez prądu dla dwulatka i trzylatka – najciekawsze proste gry planszowe i kooperacyjne (aktualizacja 2025) - Zebrałam w jednym miejscu najciekawsze (i najładniejsze! 🙂 ) gry dla dwulatków i trzylatków. Nieco starsze dzieci też będą nimi zainteresowane. Znajdziesz...
  • Blog pod Małym Aniołem
    Suknia i sztalugi - Piotr Oczko - Dzień dobry! Wydawnictwo Znak wydało w 2024 roku książkę, która została moim najlepszym książkowym przyjacielem. Trudno mi uwierzyć, że w Polsce ktoś zde...
  • Z pierwszej półki
    Mary Beard – Cesarz Rzymu - Kim właściwie był cesarz starożytnego Rzymu? Kim byli ludzie w jego otoczeniu? Jak żył, jak pracował? Czego po nim oczekiwali potężni senatorowie i zwykl...
  • Książką po grzbiecie
    Hello world! - Welcome to WordPress. This is your first post. Edit or delete it, then start writing! The post Hello world! appeared first on My Blog.
  • Czytaj PL
    Akcja Czytaj PL – Jak to się zaczęło? - W tym roku mija już 10 LAT od powstania akcji Czytaj PL! Zanim wystartujemy z dziesiątą edycją, udamy się w krótką podróż w czasie i przypomnimy, co dzia...
  • Kulturalna meduza
    Oblałabym egzamin na licencję na czarowanie [wywiad z Aleksandrą Okońską] - [image: aleksandra okońska wywiad] Jak wyglądała droga od pierwszego pomysłu do wydania *Licencji na czarowanie*? Do której z książkowych bohaterek jest naj...
  • read up!
    Przegląd Kobiecego Kina #21: filmy wojenne - W najnowszym odcinku Przeglądu Kobiecego Kina, czyli cyklu, w którym opowiadam o filmach kręconych przez kobiety, biorę na warsztat temat, który na pierw...
  • Technikolorowy
    Święta z Wytrzeszczem, czyli „Przesilenie zimowe” - 1 stycznia. Nic nie wskazuje na to, że w pierwszy dzień nowego roku obejrzę film, który najprawdopodobniej zdeterminuje tegoroczną topkę. A jednak. Wybra...
  • oczytany facet
    Nowe tendencje w literaturze. Pokolenie Z ma swój głos - Literatura od zawsze odzwierciedlała ducha swojej epoki, a młodzi autorzy, jako część tego procesu, przyczyniają się do ewolucji…
  • Spadło mi z regała
    „Hacjenda” Isabel Cañas - Małżeństwo z rozsądku, niezgoda na niesprawiedliwość, chęć zemsty – nie trzeba cofać się o dwieście lat, żeby usadowić akcję we obecnych czasach. Jeśli do ...
  • maobmaze by Magdalena Zeist
    Młodość | Linn Skaber, Lisa Aisato - Dorośli mówią, że człowiek nie potrzebuje wielu przyjaciół, wystarczy jeden. Czy ktoś ma numer do tego Jednego? [image: Młodość - Linn Skaber] MłodośćAu...
  • Jelenka
    Spowiedź carycy Katarzyny II - Caryca Katarzyna II była jedną z bardziej fascynujących władczyń w historii. Niesamowita charyzma, postępowe podejście i bezkompromisowość to tylko niekt...
  • nieperfekcyjnie.pl
    "Wytrwałość dzikich kwiatów" - Micalea Smeltzer - Ostatnio zaczytuję się w literaturze pięknej poruszającej trudne tematy, którą uwielbiam. Natomiast po ostatnich dość ciężkich tygodniach zapragnęłam zab...
  • NA REGALE
    #255 "Book lovers" by Emily Henry - Powiedzieć, że uwielbiam książki Emily Henry, to jak powiedzieć nic! Autorka serwuje nam kolejną, przecudowną, ciepłą, romantyczną historię o dwojgu l...
  • Ballady bezludne
    Czytelnicze podsumowanie 2022. Najlepsze książki minionego roku - Konkret. Zawsze się rozgaduję w tych podsumowaniach, a przecież rzecz jest prosta. Chciałam w 2022 przeczytać sto książek, nie udało się, ale nie żałuję ...
  • Obibooki Emki
    Edison i Einstein - nowe książki o myszach Torbena Kuhlmanna od wydawnictwa Tekturka (patronat) - I znów, kiedy zaczęłam fotografować książki Torbena Kuhlmanna, miałam problem z podjęciem decyzji, które ilustracje Wam pokazać. Wszystkie są piękne i je...
  • To read or not to read? | Bibliofilem być
    Lipcowe zapowiedzi wydawnicze - Wakacje! Czas, kiedy można wziąć się za nadrabianie tych wszystkich książek, które tak chcieliśmy nadrobić, ale nie było kiedy. Co prawda wydawnictwa wca...
  • KAWA Z LITERAMI
    O Królowej! #matematyka, Dmytro Kuźmenko - Chcesz zachęcić swoje dziecko (w wieku szkolnym) do matematyki? Przełamać jego opór?Albo wręcz przeciwnie – Twoje dziecko jest tak zajarane matmą, że chces...
  • Lustro Rzeczywistości
    Skazani na ból – Agnieszka Lingas-Łoniewska. Wznowienie - *Skazani na ból to jedna z najpiękniejszych opowieści dla młodych ludzi, która po kilku latach od premiery doczekała się zasłużonego wznowienia. To nie...
  • Lost In My Books
    5 POWODÓW, DLACZEGO NIE POWINIENEŚ UZALEŻNIAĆ SIĘ OD KSIĄŻEK - [image: 5 powodów dlaczego nie powinieneś uzależniać się od książek] *Każde uzależnienie ma swoje wady, nawet jeśli jest to dobre uzależnienie. Przedstawia...
  • HERBATKA Z KSIĄŻKĄ
    TWOJA ANATOMIA. KOMPLETNY (I KOMPLETNIE OBRZYDLIWY) PRZEWODNIK PO LUDZKIM CIELE | ADAM KAY - Mam nadzieję, że mamy już wyjaśnioną bardzo ważną kwestię odnośnie mojej osoby - mam totalną i nieuleczalną sklerozę. W 2021 roku przeczytałam książkę A...
  • Agata czyta książki
    Żywioły Podkarpacia #1 – „Rzeka” - Anna Kusiak zadebiutowała w marcu 2021 roku powieścią „Cień Judasza” (w najbliższym czasie z pewnością skuszę się na jej audiobookową wersję), na początk...
  • pierwszyrozdzial.com
    Świąteczne morderstwo – Ada Moncrieff - Mówię Wam jak świetnie się z nią bawiłam! Zaczytywałam się z każdej stronie i z żywym zainteresowaniem śledziłam postępy prywatnego śledztwa w posiadłości ...
  • Zlodziejka Ksiazek
    2021 w książkach | wszystkie książki przeczytane w ubiegłym roku - Obiecałam sobie, że w 2021 roku powrócę do blogowania, ale poniosłam na tym polu sromotną porażkę. Motywowana przez moją najwierniejszą czytelniczkę w os...
  • Booklove
    Książka na Mikołajki - Co polecam w tym roku na Mikołajki. Subiektywnie i krótko. Zbigniew Rokita „Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku” (Wydawnictwo Czarne) To jest książka, którą po ...
  • To Read Or Not To Read - recenzje książek
    Książka bez emocji? - "Almond" Sohn Won-Pyung [RECENZJA] - Nigdy nie sądziłam, że spotkam się kiedyś w swoim życiu z książką, która w każdym calu będzie pozbawiona emocji, a jednak jednocześnie wywoła całą lawinę...
  • Filologika – wyprowadzi cię z błędu!
    Similique quis a libero enim quod corporis - Similique quis a libero enim quod corporis saepe quis. Perspiciatis velit quae consectetur consequatur eligendi. Omnis officiis quis culpa possimus exercit...
  • Blog o książkach
    Turbulencja – Dariusz Kulik - Jeśli zastanawiasz się, czy sięgnięcie po tę książkę rozwieje wszystkie Twoje obawy związane z lataniem samolotem to odpowiedź jest prosta: otóż…nie. Już...
  • 1905
    Czego nauczył mnie pierwszy rok pracy jako front-end developer - Ten wpis miał powstać ponad półtora roku temu, czyli dokładnie wtedy, kiedy rzeczywiście stuknął mi pierwszy rok pracy na stanowisku programistycznym. Sp...
  • Co Za Badziewny Czytacz
    Badziewne recenzje #168 Zabójcza przyjaźń - "Zabójcza przyjaźń" Alice Feeney, Wydawnictwo W.A.BJakiś czas temu czytałam książkę tej samej autorki pod tytułem „Czasami kłamię” i pamiętam, że zrobiła ...
  • Caroline Livre
    „Flying High” Bianca Iosivoni - Seria Bianki Iosivoni „Falling Fast” oraz „Flying high” w pewien sposób reprezentuje książki, których zwykle nie czytam. Tak już jakoś mam, że rzadko sięga...
  • Biblioteczka Suomi - blog kulturalny
    Cienie Nowego Orleanu - Maciej Lewandowski - Odkąd tylko pamiętam zawsze miałam słabość do mrocznych i dusznych opowieści, które podczas czytania wręcz metaforycznie oblepiają cię swoim brudem. Stan...
  • Welcome to room 6277 and please try to enjoy your stay...
    Uwolniona - Tara Westover - Tytuł: Uwolniona Autorka: Tara Westover Wydawnictwo, rok wydania: Czarna Owca, 2019 Liczba stron: 448 Cena: 44,90 zł *~~***~~* Oficjalna recenzja dla po...
  • Do utraty tchu. Uważniej
    "Wyścig po Złotego Żołędzia" | Katy Hudson - [image: Zdjęcie jest ilustracją do treści.] Kupiliśmy memo. Z Psim Patrolem. Już się cieszyłam na popołudnie przy wspólnym stole. Zepchnęłam w ciemny zak...
  • niekulturalnie.pl
    "Milion małych kawałków" - James Frey | Tak wstrząsająca, jak mówią? - Wstrząsająca, kontrowersyjna, zapierająca dech w piersi - tak czytelnicy określają książkę Jamesa Freya. Postanowiłam przekonać się, czy to prawda i czy r...
  • Miasto Książek
    „Kobieta ze szkła” Caroline Lea - Bywa, że do książki przyciąga coś irracjonalnie kuszącego. Dla mnie takim magnesem bywa daleka Północ, surowy krajobraz, zimne wyspy…
  • Gulinka patrzy
    Kristin Hannah – „Zimowy ogród” - Mam wrażenie, że Kristin Hannah dopiero przy okazji „Słowika” stała się popularna w Polsce. Sama byłam przekonana, że to jej pierwsza książka wydana u nas...
  • Maw reads
    E-BOOK: Nie odpisuj - Marcel Moss - O hejcie w Internecie mówi się coraz więcej. To dobrze, warto o nim mówić i z nim walczyć. Jak tylko w zapowiedziach pojawiła się książka Nie odpisuj, kie...
  • Oddychajaca ksiazkami
    #2 Ostatnio obejrzane - dlaczego warto zaczął "Przyjaciół"? - Myślę, że dla większości moich czytelników tego serialu nie trzeba przedstawiać. Uwielbiany na całym świecie pomimo upływu lat, śmieszy i doprowadza do ...
  • DZIEWCZYNA Z BIBLIOTEKI | Blog o literaturze
    Złota trzynastka 2019 roku - Do napisania o najlepszych książkach przeczytanych w 2019 roku zabieram się od początku grudnia. Było to zadanie szalenie trudne - w minionym roku trafił...
  • god save the book
    Filigranowy tekst na rocznicę mamucią [10 lat!] - Moja pamięć utkana jest z lektur. Mam taki osobniczy defekt, że niewiele pamiętam szczegółów ze swojego życia i życia najbliższych. Najważniejsze wydarzeni...
  • Kochajmy książki!
    Przeprowadziłam się! Nowy, stary blog - Blogger uwierał mnie od dawna, ale przeprowadzki nie planowałam. Jeśli tu czasem wpadacie, to wiecie, jak ja bloguję. Okazyjnie, z rzadka, zrywami. Przez t...
  • Sweeciak.pl
    Marzenia są po to aby je spełniać - Pamiętam czasy aparatów analogowych. Człowiek kupował kliszę, pstrykał zdjęcia a potem szedł do punktu fotograficznego i z niecierpliwością oczekiwał na ...
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Razem kulturalnie

Copyright © Panna Zabookowana. Designed by OddThemes