Patrząc na stos przeczytanych w czerwcu książek i listę opublikowanych w tym miesiącu postów, aż samej trudno mi uwierzyć, że przez ostatnie trzy/cztery tygodnie zmagałam się z sesją i albo uczyłam się do egzaminów, albo przygotowywałam jakiś projekt. Mój stosunek do sesji -...
Kiedy o tym myślę, wydaje mi się to praktycznie niemożliwe, ale dwa pierwsze tomy trylogii Marie Lu czytałam jeszcze w 2013 roku. Trzy lata - tyle czekałam żeby poznać zakończenie historii June i Day'a i nie mogę pozbyć się wrażenia, że w tym...
Lubię zmiany - wtedy gdy następują niezbyt często i nie wprowadzają zbyt dużego zamętu do mojego życia. Ale, jeśli jesteśmy ze sobą zupełnie szczerzy, remonty chyba na stałe zagoszczą na mojej prywatnej liście rzeczy, których nie darzę sympatię i zabieram się za nie...
Pomysł na ten post, jak wiele poprzednich pomysłów, zrodził się w mojej głowie przez przypadek i pierwotnie miał przybrać całkowicie odmienną formę. Kiedy zabrałam się za jego pisanie, klawiatura absolutnie mnie nie słuchała i podążyła zupełnie odmiennym torem, ale że efekt końcowy mi...
"Jeżycjadę" poznałam dopiero będąc w gimnazjum. Nie wiem jak obecnie wygląda kanon lektur obowiązkowych, ale za moich czasów jedną z pozycji, z którą musieliśmy się zapoznać był właśnie "Opium w rosole". I od tamtej pory obdarzyłam "Jeżycjadę", a historię Genowefy i Kreski w...
Ostatnimi czasy jakoś nie po drodze było mi z pozycjami naszych rodzimych debiutantów. Jeśli już decydowałam się na twórczość polskich autorów, sięgałam zazwyczaj po spopularyzowane przez blogosferę kryminały, albo powieści tych pisarzy, którzy zdążyli mnie przekonać do siebie swoimi poprzednimi tytułami. "Nasze kiedyś"...
Można powiedzieć, że jedną nogą znajduje się już na wakacjach. Bo wyjątkowo ciężkiej sesji (wkuwanie na pamięć kilku ustaw na raz zdecydowanie nie jest moją supermocą) czeka mnie jeszcze tylko jeden egzamin a właściwie prezentacja z języka angielskiego  w celu uzyskania certyfikatu z...
Rok 2016 okazuje się dla mnie w dużej mierze rozbudzeniem na nowo sympatii do gatunku Young Adult. Owszem, nigdy tak naprawdę nie porzuciłam pozycji owego rodzaju, ale na przestrzeni ostatnich miesięcy sięgam po nie znacznie częściej niż choćby rok temu. Moją uwagę zwraca...
Uwielbiam gatunek New Adult, bez względu na to w jaki sposób jest on postrzegany przez niektóre osoby, i myślę, że wspominam o tym na tyle często, że nie czujecie się zaskoczeni.  Nie zmienia to jednak faktu, że za każdym razem gdy sięgam po...
Kilka lat temu, bodajże w 2014 roku, miałam przyjemność zapoznać się z inną pozycją autorstwa Khaleda Hosseiniego czyli "Tysiącem wspaniałych słońc". Pamiętam moją burzliwą przygodę z tym tytułem, bo początkowo absolutnie nie mogłam wczuć się w ową historię a potem pokochałam ją całym...
Odkrywam właśnie swój własny sposób na efektywną naukę. Przesłuchuje niemal wszystkie dostępne na Spotify utwory Daniela Janga i odrzucam na drugą stronę pokoju wszystkie rzeczy, które odwracają moją uwagę od Ustawy o prawie własności przemysłowej. Niestety, nie odnalazłam w sobie jeszcze wystarczających pokładów...

Real, Katy Evans

czerwca 10, 2016
Powieści New Adult szybko stały się moim ulubionym lekturowym guilty pleasure i nauczyłam się wypatrywać wsród zapowiedzi kolejnych potencjalnych powieści z tego gatunku. "Real" od razu przykuło moje spojrzenie, mimo raczej niefortunnej okładki, a kolejne pozytywne opinie tylko podsycały mój apetyt. Dlatego, korzystając...

Stos majowy

czerwca 08, 2016
Byłam przygotowana na to, że maj przyniesie sporo do książek do mojej biblioteczki i nie pomyliłam się w tej kwestii.  Co prawda nie zakupiłam tych wszystkich pozycji sama (aż tak szalona nie jestem), ale moje urodziny i urodziny Złodziejki Książek zrobiły swoje. Dotarłam...
Page 1 of 133123...133NextLast