Ostatnia rola Hattie, Mindy Mejia

Pozytywnie zaskakują mnie zmiany jakie zachodzą na polskim rynku wydawniczym, a zwłaszcza jedna z nich - coraz częściej nie musimy oczekiwać długich miesięcy na tłumaczenie pewnych zagranicznych pozycji. Wiadomo, że reguła ta odnosi się głównie do tytułów, które w jakiś sposób wybiły się na tle innych pozycji, ale to i tak ogromny postęp. Przed lekturą „Ostatniej roli Hattie” nie słyszałam zbyt dużo na jej temat, w końcu zadebiutowała za granicą zaledwie w tym roku, ale to czego się dowiedziałam w zupełności wystarczyło by przyciągnąć mnie do powieści Mindy Mejii. I zdecydowanie nie jestem rozczarowana. 

Hattie Hoffman była jedna z tych nastolatek, które sprawiają wrażenie szczerych i otwartych na świat. Doskonała córka, dobra przyjaciółka, zdolna uczennica - ludzie opisywali ją w różny sposób, nie zdając sobie sprawy, że były to jedynie role odgrywane przez dziewczynę. Każdy wiedział o tym, że Hattie marzy o karierze aktorskiej i wyjeździe do Nowego Jorku, chyba nikt nie podejrzewał jednak, że dziewczyna jest tak doskonałą aktorką w prawdziwym życiu. Kiedy po premierze szkolnej sztuki nastolatka zostaje w okrutny sposób zamordowana, wstrząśnięci są nie tylko jej bliscy, ale także cała społeczność Pine Valley. Kto przyczynił się do śmierci Hattie? I jakie jeszcze tajemnice skrywała przed światem?

Mindy Mejia opowiada historię z trzech naprzemiennych perspektyw - Hattie, jej nauczyciela angielskiego Pana Lunda i sierżanta Dela Goodmana prowadzącego śledztwo w sprawie morderstwa. Tak naprawdę jedynie ostatnia z nich przedstawia wydarzenia rozgrywające się po zamordowaniu Hattie. Del Goodman, w porównaniu do pozostałej dwójki głównych bohaterów, zostaje wykreowany w najmniej szczegółowy sposób. Celem perspektywy Goodmana jest przybliżenie poszlak w sprawie i łączenie ich w całość, a także przedstawienie sylwetki Hattie w sposób w jaki postrzega ją większość społeczeństwa Pine Valley. Chociaż zdecydowanie stanowi ona niezbędny fragment powieści, fakt, że Del nie jest szczególnie oryginalną postacią z dobrze rozpisanym tłem psychologicznym, czyni ją zdecydowanie mniej interesującą dla czytelników.

Sama intryga i tajemnica morderstwa nie jest wątkiem nieciekawym czy źle napisanym. Mindy Mejia wplata w fabułę kilka zwrotów akcji, fałszywych tropów czy też wprowadzających pewien zamęt scen. Nawet jeśli pewne informacje można wywnioskować już na początku powieści, a i tożsamość mordercy nie jest na tyle nieoczywista, że nie da się jej poznać przed czasem, nie pozbawia to czytelnika uczucia ekscytacji i zainteresowania lekturą. Zdecydowanie nie była to powieść, którą przeczytałam w ciągu jednego wieczora, ale autorka od pierwszej do ostatniej strony nie wywołała we mnie uczucia znużenia. W przypadku „Ostatniej roli Hattie” sam wątek morderstwa i tak nie jest najmocniejszą stroną historii. 

Siła powieści Mindy Mejii, przynajmniej w moim odczuciu, tkwi w wykreowanych na kartach powieści bohaterach. Hattie Hoffman - charyzmatyczna, bardzo niejednoznaczna postać, ze skłonnością do manipulowania innymi innymi, w stosunku do której nie ma się w rzeczywistości pewności, kiedy jest sobą, a kiedy wciela się w jakąś rolę - fascynuje od pierwszej strony. Ale jej nauczyciel, pan Lund, który ewidentnie nie potrafi przystosować się do małomiasteczkowej atmosfery Pine Valley i który w swoim zgorzknieniu coraz bardziej oddala się od żony, intryguje czytelnika niemal w takim samym stopniu. Zdaję sobie sprawę z tego, że kreacja bohaterów nie jest tym co przykuwa uwagę wielu czytelników w thrillerach, ale Mindy Mejia doskonale radzi sobie na tym polu i doskonale współgra on z klimatem całej powieści.

Jak pewnie zdążyliście się zorientować, „Ostatnia rola Hattie” wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie i to pomimo tego, że jak thriller spędziłam nad lekturą stosunkowo dużo czasu. Nie wiem czy porównanie do „Miasteczka Twin Peaks” jest słuszne, bo nie widziałam serialu, ale jeśli lubicie atmosferę małych miasteczek w thrillerach i cenicie ciekawie wykreowanych bohaterów, „Ostatnia rola Hattie” zdecydowanie jest lekturą dla Was.

Za możliwość lektury bardzo dziękuję wydawnictwu Burda Książki

„Ostatnia rola Hattie” Mindy Mejia; wydawnictwo Burda Książki; Warszawa 2017 ★★★★☆