17 książek, które powinny mieć swoją premierę w 2017 roku


Rok temu opublikowałam już podobny post, a jeśli wrócicie do niego dzisiaj odkryjecie, że raczej nie mogłabym aspirować do miana jasnowidza. Nie zmienia to jednak faktu, że tworzenie tego typu postów sprawia mi mnóstwo frajdy - mam okazję przyjrzeć się bliżej zagranicznym premierom i kiedy ewentualnie dany tytuł ukazuje się w Polsce, zaświeca mi się zielona lampka, że już o danej pozycji słyszałam i w jakiś sposób mnie zainteresowała. Z racji na to, że znaczna część tych tytułów została mi przedstawiona przez zagraniczny booktube, przeważają tu powieści młodzieżowe. (A fakt, że większość posiada FANTASTYCZNE okładki może nie być przypadkowa). 


Przy tak wielu pozycjach wydawanych co rok ciężko znaleźć coś co choćby zapowiada się oryginalnie. Tymczasem zarówno „My lady Jane” jak i „Every heart a doorway” zaintrygowały mnie właśnie faktem, że z opisu nie przypominają żadnej innej pozycji. „The winner’s kiss” to z kolei powieść, której premiery najbardziej wyczekuję, ale która jest najmniej prawdopodobna. Jeśli ktoś z Was ma wtyki u wydawnictwa Feeria Young wiecie co zrobić żeby sprawić mi przyjemność .„Nevernight” zbiera z kolei bardzo sprzeczne opinie, ale coś mnie do niej przyciąga. Jeżeli chodzi o „The long way to a small, angry planet”, „We are The ants” czy „Love that split The world” niewiele słyszałam na temat samej fabuły, ale większość booktuberów których cenię zachwyca się ów historiami. „More happy than not” intryguje samych konceptem - połączeniem powieści obyczajowej z fantastycznym twistem - no i tematyką LQBT. Jeżeli chodzi o „Written in stars”, fascynuje mnie temat jaki porusza w swojej powieści autorka. A „The inexplicable Logic of my life” to po prostu Benjamin Alire Sáenz. Wiecie że zachwycił mnie swoją poprzednią powieścią. 


Nie zliczę ile słów zachwytu słyszałam na temat „The sun is also a star”, a że poprzednia powieść Nicoli Yoon mi się podobała, tym bardziej jestem ciekawa. Do „Am I normal yet?” przyciąga mnie nuta feminizmu w powieści młodzieżowej, a do „Paper princess” zarówno zachwyty booktuberów jak i nazwisko jednej ze współautorek. Wspominałam wam ostatnio o tym, że brakuje mi u nas młodzieżowych thrillerów, stąd moje zainteresowanie „Dangerous girls” i „With Malice”. No a dwa ostatnie tytuły to już pozycje “dla dorosłych” - kolejna powieść Gilly Macmillan czyli „The perfect girl” o zachwalany thriller z nutą erotyki „The girl in 6E”. 

A Wy jakie tytuły najchętniej przeczytalibyście w języku polskim?

0 comments

Każdy Wasz komentarz witam z uśmiechem na ustach. Wszystkie niezmiennie stanowią dla mnie zresztą niewyczerpane źródło motywacji. Będę więc wdzięczna za każdy, nawet najmniejszy pozostawiony przez Was ślad i, w miarę możliwości, postaram się na niego odpowiedzieć.
Kala