Pretty Little Liars. Kłamczuchy - Sara Shepard

TYTUŁ: Pretty Little Liars. Kłamczuchy
TYTUŁ ORYGINAŁU: Pretty Little Liars
AUTOR: Sara Shepard
WYDAWNICTWO: Otwarte
MIEJSCE I DATA WYDANIA: Kraków 2011

Popularność jest rzeczą powszechnie pożądaną wśród nastolatków, zwłaszcza w amerykańskiej kulturze. Świadomość, że jest się osobą znaną i szanowaną, że znajduje się  na pozycji wyższej od reszty - istnieje wiele ludzi, którzy dla podobnych przeżyć gotowi są naprawdę na wiele. Choć być może nie zdajemy sobie z tego do końca sprawy, w każdym środowisku stykamy się z pojedynczą osobą lub grupą, która stanowi elitę - niedościgniony wzór doskonałości. Dopóki do niej nie należymy, nie zdajemy sobie jednak sprawy, że również popularność ma swoją cenę.

Alison, Spencer, Aria, Emily i Hanna to piątka nierozłącznych przyjaciółek, cieszących się sporą popularnością w Rosewood. Dziewczęta spędzają czas plotkując, imprezując i dzieląc się ze sobą nawzajem sekretami czyli dokładnie tym czym zajmują się nastolatki w ich wieku. Przyjaźń między dziewczynami dobiega jednak końca w chwili, kiedy jedna z nich - Alison w trakcie pidżama party znika w tajemniczych okolicznościach. Poszukiwania nie odnoszą oczekiwanego rezultatu, a drogi między byłymi przyjaciółkami coraz bardziej się od siebie oddalają.

Emily Fields, jedna z reprezentantek szkolnej drużyny pływackiej jest zaskoczona, kiedy do domu rodziny DiLaurentis wprowadza się nowa rodzina wraz ze swoją córką. Maya budzi w niej nieznane dotąd uczucia i wprowadza ją w spore kłopoty. Aria Montgomery po pobycie w Islandii wraca do Rosewood zupełnie odmieniona - z własnym stylem i poczuciem własnej wartości. Poznany w barze mężczyzna okazuje się jednak kimś innym niż podejrzewała i Aria po raz kolejny znajduje się w poważnych tarapatach. Spencer Hastings robi wszystko byle tylko dorównać swej starszej siostrze. Doścignięcie ideałowi nie jest jednak prostą sprawą.  Tym razem może być jednak inaczej - przystojny narzeczony jej siostry wydaje się być bowiem bardziej zainteresowany młodszą przedstawicielką rodziny Hastings. Hanna .Marin to nowa, niekwestionowana gwiazda szkoła. Nikt już nie pamięta grubaski, którą była. Sekret jej wagi i potrzeba posiadania nowych rzeczy może jednak zaszkodzić jej nowej pozycji. Zwłaszcza teraz, kiedy pojawia się tajemniczy/tajemnicza A. Anonimowy nadawca SMS-ów wydaje się znać wszystkie tajemnice dziewczyn, którymi zwierzyły się Alison. 

Moja przygoda z Pretty Little Liars rozpoczęła się bodajże w zeszłe wakacje. Zachęcona licznymi pozytywnymi opiniami, zasiadłam przed monitorem komputera i zupełnie przepadłam. Dawno żaden serial młodzieżowy nie wciągnął mnie do tego stopnia i dlatego wiedziałam, że prędzej czy później zapoznam się z książkową wersją historii przyjaciółek. Która, jak się okazało, dorównuje poziomem serialowi.

Historia, która przedstawiona została w tym tomie serii nie obfituje w nagłe zwroty akcji czy pełne emocji momenty. "Kłamczuchy" są odpowiednikiem pierwszego odcinka serialu i w gruncie rzeczy stanowią jedynie wstęp do całej historii. Wątek tajemniczego nadawcy wiadomości ukrywający się pod niewiele mówiącą literką -A zostaje dopiero delikatnie nakreślony, a fabuła skupia się głównie wokół codziennego życia przyjaciółek. Czytelnik ma też możliwość odkryć pierwsze sekrety, które znajdują się w posiadaniu -A. Atmosfera zagęszcza się wraz z ostatnimi stronami książki. Sara Shepard kończy swą powieść mocnym akcentem niemal zmuszając czytelników do zapoznania się z kolejnymi tomami serii!

Pani Shepard kreuje nowy świat będący pewnym przeobrażeniem otaczającej nas rzeczywistości. To świat markowych ciuchów, intryg i tajemnic, w którym nastolatkowie nie są niewinnymi, wkraczającymi w dorosłą rzeczywistość osóbkami, ale ludźmi gotowymi na wszystko byle osiągnąć upragniony cel i ukryć  wstydliwe tajemnice. Na odbiór powieści korzystnie wpływa fakt, iż autorka zdecydowała się na narracje z punktu widzenia narratora wszechwiedzącego, wdzięcznie przeskakując od historii jednej dziewczyny do drugiej. Nie tylko daje to możliwość poznania pewnych sytuacji z różnych perspektyw, ale także dogłębniejszego poznania głównych bohaterek. 

Aria, Spencer, Emily i Hanna to bohaterki, które pod pozorną powłoką idealności zmagają się z licznymi problemami związanymi między innymi z brakiem akceptacji własnej osoby i to właśnie dzięki temu stają się bardziej autentyczne i zyskują sympatię coraz liczniejszego grona czytelników. Na całe szczęście w powieści na próżno szukać wampirów, wilkołaków czy innych paranormalnych stworzeń.  Postacie są ciekawie wykreowane, ujmujące, niezwykle plastyczne i zapadające w pamięć. Wśród grona czterech przyjaciółek moją absolutną faworytką pozostaje Spencer ze swoją paranoiczną potrzebą bycia najlepszą we wszystkich dziedzinach nauki, sportu, a nawet relacjach damsko-męskich. 

"Pretty Little Liars. Kłamczuchy" to napisana barwnym, ale prostym i dla wszystkich zrozumiałym językiem historia o tym, że tylko te sekrety, z którymi z nikim się nie dzielimy są naprawdę bezpieczne. Powieść Sary Shepard pojawiła się w odpowiednim momencie, udowadniając, że powieść młodzieżowa również może być powieścią wciągającą i godną uwagi czytelnika. "Kłamczuchy" wzbudzają emocje, dreszcz podniecenia i nie pozwalają się oderwać od lektury, a piękna oprawa staje się tylko dodatkowym atutem. Zachęcam więc nie tylko wielbicieli serialu, ale także tych, którzy wciąż nie znają historii przyjaciółek osaczonych przez A.

Wciąż tu jestem. I wiem o wszystkim.
A.

Ocena: 8,5/10

Pretty Little Liars:
Kłamczuchy | Bez skazy | Doskonałe | Niewiarygodne | Zepsute | Zabójcze | Bez serca | Pożądane | Uwikłane

13 comments

  1. Wspaniała książka, również mi się podobała:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem fanką zarówno serialu jak i książek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio widziałam parę pierwszych odcinków tego serialu :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam już za sobą 3 części :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba warto spróbować. Choć ostatnio cierpię na przesyt powieści dla młodzieży ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dalej jest tylko ciekawiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię tę serię, ale jeżeli chodzi o czytanie jej w masowych ilościach to nie mam na to najmniejszej ochoty. Są ciekawsze i bardziej ambitniejsze lektury

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam już dwie pierwsze części tej serii na półce, planuję jak najszybciej się za nie zabrać. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam aż w moje ręce wpadnie 8 część.
    Dosłownie kocham te serie;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zbieram się, zbieram i ... zebrać nie mogę, a mam naprawdę sporą ochotę poznać ten cykl. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aj, muszę wreszcie sięgnąć po "Kłamczuchy"...

    OdpowiedzUsuń

Każdy Wasz komentarz witam z uśmiechem na ustach. Wszystkie niezmiennie stanowią dla mnie zresztą niewyczerpane źródło motywacji. Będę więc wdzięczna za każdy, nawet najmniejszy pozostawiony przez Was ślad i, w miarę możliwości, postaram się na niego odpowiedzieć.
Kala