Zapowiedzi majowe


Byc może nie zwróciliście jeszcze na to uwagi, ale zbliża się ten okres w semestrze, kiedy blog na chwile odchodzi nieco na dalszy plan. Przerażające słowo na S wychyla się już powoli z ukrycia i, chcąc nie chcąc, powoli powolutku zabieram się do roboty. Ostatnio wyjątkowo długo odkładałam już w czasie naukę, ale błogi stan niestety nie trwa wiecznie. W ostatnim "wolnym" tygodniu postaram się przygotować kilka postów na zaś (żeby ukazał się przynajmniej jeden na tydzień), ale zobaczymy co z tego wyniknie - od działania powstrzymuje mnie w końcu nie tylko wizja zbliżającej się sesji, lecz również ekscytacja odbywającymi się w ten weekend Targami Książek w Warszawie. Pozwólcie więc, że stanę z boku z uśmiechem na twarzy, a tymczasem Was zapraszam do obejrzenia najciekawszych zapowiedzi nadchodzącego miesiąca

6 MAJA:


KIEDY CIĘ POZNAŁAM - CECELIA AHERN

Mądra, wzruszająca i podnosząca na duchu książka autorki Love, Rosie i PS kocham Cię. Jasmine kocha swoją pracę i dotkniętą zespołem Downa siostrę. Zmuszona do odejścia z pracy stwierdza, że miłość do siostry to za mało, by nadać sens jej życiu. Rozpaczliwie próbuje znaleźć coś, co wypełniłoby bolesną pustkę. W bezsenne noce podgląda sąsiada z przeciwka, Matta Marshalla, znanego radiowego didżeja. Jasmine szczerze nienawidzi go za to, że podczas jednej z audycji nie zareagował na złośliwe komentarze dotyczące osób z zespołem Downa. Zawieszony za wybryki na antenie Matt pije, awanturuje się, jest utrapieniem dla okolicy. Zbieg okoliczności sprawia, że Jasmine coraz lepiej go poznaje i zaczyna po trosze uczestniczyć w jego życiu. Każde z nich zmaga się z innymi przeciwnościami, każde musi pokonać inne problemy, ale ku swojemu zaskoczeniu odkrywają, że mogą być dla siebie wsparciem i że niechęć od przyjaźni dzieli niekiedy tylko jeden krok.

Do tej pory miałam do czynienia jedynie z dwoma powieściami napisanymi przez autorkę - "P.S. Kocham Cię", która prawdę mówiąc nieszczególnie mnie zachwyciła oraz "Love, Rosie", którą dla odmiany absolutne pokochałam. W przypadku nagłego zapotrzebowania na opowieść o miłości pewnie będę mieć na uwadze ten tytuł.


PIERWSZYCH PIĘTNAŚCIE ŻYWOTÓW HARRY'EGO AUGUSTA - CLAIRE NORTH

Niektórych historii nie da się opowiedzieć w jednym życiu.
Zaskakująca reinterpretacja opowieści o podróży w czasie. Odważna, magiczna, mistrzowska.
Harry August umiera. Znowu. W chwili śmierci Harry August zawsze powraca do punktu wyjścia. Niezależnie od tego, co robi i jakie decyzje podejmuje, za każdym razem staje się chłopcem pamiętającym wszystkie fakty z życia, które przeżył dwanaście razy. Nic się nie zmienia, nigdy. Aż do teraz.
Kiedy nadchodzi kres jedenastego życia Harry’ego, przy jego łóżku pojawia się dziewczynka, która mówi: „O mało mi nie umarłeś, doktorze… Muszę wysłać wiadomość w przeszłość”.
Oto opowieść o wcześniejszych – i późniejszych – wydarzeniach z życia Harry’ego. Podejmuje on próbę ocalenia przeszłości, której nie może zmienić. Stara się uratować przyszłość, by nie dopuścić do katastrofy.
Claire North to pseudonim autorki mającej w swoim dorobku kilka znakomicie przyjętych powieści, z których pierwszą opublikowała jako czternastolatka.

Powieść Claire North wydaje się nieprzypominac żadnej innej pozycji z jaką zetknęłam sie do tej pory. Poza tym nie ukrywam, że wyjątkowo przemawia do mnie również samo wydanie powieści.

7 MAJA:


EUROPEJCZYCY - HENRY JAMES

Henry James konfrontuje nowoczesnych, swobodnych obyczajowo Europejczyków z pozornie prowincjonalnymi, purytańskimi Amerykanami. Zderza dwie odmienne kultury, obserwując przy tym, czy w podobnym połączeniu można odnaleźć szczęście. „Europejczycy” to pełna kunsztu powieść o różnicach i inności.

Swego czasu zetknęłam się już z prozą Henry'ego Jamesa i nie byłam nią tak zachwycona jak tego oczekiwałam, ale nie zmienia to faktu, że chciałabym dać jeszcze kiedyś autorowi drugą szansę - zwłaszcza, że ostatnio ciągnie mnie do tego by nareszcie nadrobić pewne braki w znajomości klasyków.





13 MAJA:


NASTĘPCZYNI - KIERA CASS

Dwadzieścia lat temu America Singer wzięła udział w Eliminacjach i zdobyła serce księcia Maxona. Teraz nadszedł czas, by swoje Eliminacje zorganizowała księżniczka Eadlyn. Eadlyn nie oczekuje, że jej Eliminacje będą choć odrobinę przypominać bajkową historię romansu jej rodziców. Jednak gdy rozpoczyna się rywalizacja, dziewczyna odkrywa, iż znalezienie szczęśliwego zakończenia nie jest tak niemożliwe, jak zawsze się spodziewała.

Nie miałam jeszcze przyjemności zaznajomić się z poprzednimi tomami serii (nawet pierwszym - "Rywalkami"), ale planuje to zrobić w niedalekiej przyszłości. Mogłabym godzinami patrzeć na te okładki, a delikatnie "bajkowe" klimaty też do mnie przemawiają. 


MAYBE SOMEDAY - COLLEEN HOOVER

On, Ridge, gra na gitarze tak, że porusza każdego. Ale jego utworom brakuje jednego: tekstów. Gdy zauważa dziewczynę z sąsiedztwa śpiewającą do jego muzyki, postanawia ją bliżej poznać. Ona, Sydney, ma poukładane życie: studiuje, pracuje, jest w stabilnym związku. Wszystko to rozpada się na kawałki w ciągu kilku godzin. 

Wkrótce tych dwoje odkryje, że razem mogą stworzyć coś wyjątkowego. Dowiedzą się także, jak łatwo złamać czyjeś serce... 

"Maybe Someday" to opowieść o ludziach rozdartych między „może kiedyś” a „właśnie teraz”, o emocjach ukrytych między słowami i o muzyce, którą czuje się całym ciałem.

Czytałam "Maybe someday" w oryginale i jest to powieść, którą koniecznie MUSICIE przeczytać - nawet jeśli nie do końca przypadło Wam do gustu "Hopeless", dajcie autorce drugą szansę. Sama mimo wszystko również zapoluję na ten tytuł - dla siebie i żeby mógł ja przeczytać Mamutek  


DZIEWCZYNY Z SYBERII - ANNA HERBICH

„Polka? Od razu widać, po charakterze!”

Przeszły przez piekło. Nie poddały się. 

Stefanię kryminaliści z łagru przegrali w karty dwa razy – przeżyła dzięki przyjaciółce. 

Natalia stanęła w obronie bitej kobiety – za karę miała umrzeć w lodowatym karcerze. 

Alinę deportowano jako jedyną z całej rodziny – trafiła do łagru dla dzieci, miała dziesięć lat. 

Wszystkie pamiętają to samo: walenie kolbami w drzwi, kilka chwil na spakowanie rzeczy, płacz, wagony bydlęce i trzask ryglowanych drzwi. Kilka tysięcy kilometrów podróży w nieznane. Czekały je niewolnicza praca w sowieckich łagrach, walka o życie swoje i bliskich, głód, choroby i straszliwe syberyjskie mrozy. Doświadczyły niewyobrażalnego cierpienia, jednak nic nie było w stanie ich pokonać. 

Amnestia była wybawieniem. Część wyruszyła w wędrówkę z armią Andersa. Wiele zaczęło nowe życie w różnych zakątkach świata. Inne zdecydowały się na powrót do ojczyzny. 

Niektóre bohaterki tej książki nigdy nie opowiedziały bliskim o tym, co przeżyły na Syberii. 

Anna Herbich w przejmujący sposób pokazuje, jak naprawdę wyglądała walka o przetrwanie na nieludzkiej ziemi. Pozwala nam zobaczyć dramat sowieckiego zesłania oczami kobiet cudem ocalałych z syberyjskiej katorgi.

Tuż po "Maybe someday" to moje absolutne must have obecnego miesiąca. Czytałam poprzednią książkę autorki i była to zdecydowanie jedna z  najlepszych i najbardziej wstrząsających pozycji ubiegłego roku. A ta podobno w niczym jej nie odbiega.


MUSIMY COŚ ZMIENIĆ  - SANDY HALL

Pełna humoru historia miłosna opowiedziana z 14 punktów widzenia!
Lea i Gabe są dla siebie stworzeni. Słuchają tej samej muzyki, lubią identyczne jedzenie i mają podobne poczucie humoru. Niestety, oboje są bardzo nieśmiali, a w dodatku Gabe skrywa pewien sekret. Między nimi aż iskrzy, a wszyscy wokół to zauważają. Oni sami nigdy by nie przypuszczali, że tak wiele osób trzyma za nich kciuki. Bariści śledzą rozwój ich znajomości jak serial telewizyjny. Kierowca autobusu opowiada o nich swojej żonie. Kelnerka podstępem sadza ich przy jednym stoliku. Nawet wiewiórka uważa, że byliby idealną parą. 
Kiedy Lea i Gabe w końcu zrozumieją, że łączy ich niezwykłe uczucie?
Które z nich zdecyduje się zrobić pierwszy krok?
Czy nie będzie już wtedy za późno?

O ile niekoniecznie jestem przekonana do samej fabuły, o tyle niesamowicie przemawia do mnie pomysł na przedstawienie owej historii. I tylko strasznie żałuję że zmieniono okładkę. Oryginalna była tak cudna.

15 MAJA:


MISJA IVY - AMY ENGEL

Szesnastoletniej Ivy Westfall nikt nie pyta, czy syn prezydenta Lattimera to jej wymarzony kandydat na męża. Sprawa jest przesądzona. Zostanie żoną śmiertelnego wroga. To smutny los dla młodej dziewczyny, ale też trudno o lepszą okazję, by zadać tyranii morderczy cios.

Nigdy nie zwróciłabym uwagi na owy tytuł. Okładka nieszczególnie do mnie przemawia; nie mogę powiedzieć żebym dokładniej przyglądała się zapowiedziom książek wydawanych przez Akpit Press; no i swego czasu wszelkie antyutopie trochę mi się już przejadły. Ale nasłuchałam się tyle dobrego na temat  "Misji Ivy" na zagranicznym booktubie, ze z pewnością dam jej szanse.




20 MAJA:


 MORALNOŚĆ PANI PIONTEK - MAGDALENA WITKIEWICZ

Przezabawna, słodko gorzka historia lekarza ginekologa, Augustyna Poniatowskiego, jego upiornej mamuśki, pani Piontek oraz kilku innych kobiet jego życia.
Gertruda Poniatowska, de domo Piontek, to ekscentryczna kobieta, harpia i pirania, od której chcą trzymać się z daleka ci, których chciałaby mieć blisko. Bardzo blisko.
Pani Poniatowska pija kawę tylko z porcelanowych filiżanek, uwielbia drogie buty na obcasie. Szpilki od Louboutin planuje założyć do trumny. Wszystko w jej życiu przebiega zgodnie z planem.
Augustyn Poniatowski to 35 letni ukochany synek pani Gertrudy. Pani Poniatowska za nic nie pozwoli na to, aby usidliła go jakaś "lafirynda". O, nie! Zbyt dużo w niego zainwestowała.
Innego zdania jest ojciec Augustyna, pan Romuald. Ale jego zdanie się nie liczy.
Pewnego dnia Augustyn podejmuje desperacką decyzję - wyprowadza się od mamy! I to natychmiast. Wynajmuje mieszkanie od uroczej pani Halinki. Bardzo uroczej. I bardzo zapobiegliwej. Starsza pani owo lokum wynajmuje także niejakiej Anuli, studentce, świeżo po zawodzie miłosnym, nagle pozbawionej pokoju w akademiku. W małym mieszkanku przetną się drogi młodej dziewczyny, ambitnego Augustyna i jego sympatycznego przyjaciela podrywacza, Cyryla. Romantyczna komedia pomyłek w najlepszym stylu Magdaleny Witkiewicz, specjalistki od szczęśliwych zakończeń.

Jeżeli chodzi o powieści obyczajowe polskich autorek obie z Mamutkiem przepadamy za prozom pani Magdaleny Witkiewicz. A "Moralność pani Piontek" zapowiada się równie wspaniale co inne jej powieści. 

A Wy na jakie pozycje czekacie w tym miesiącu?

0 comments

Każdy Wasz komentarz witam z uśmiechem na ustach. Wszystkie niezmiennie stanowią dla mnie zresztą niewyczerpane źródło motywacji. Będę więc wdzięczna za każdy, nawet najmniejszy pozostawiony przez Was ślad i, w miarę możliwości, postaram się na niego odpowiedzieć.
Kala