Należę do tego wąskiego grona osób, które jeszcze nie czują magii świąt. Wiem że wielu z Was słucha już Michaela Bubble i dekoruje pokoje z okazji zbliżających się świąt, ale osobiście uważam, że to ciut za wcześnie. Boże Narodzenie i okres świąteczny to grudzień a nie listopad. Zamiast „Jingle bells” nadal puszczam playlistę Sleeping at last (zwłaszcza, że właśnie wypuścili nowy album na Spotify <3) chętnie zamówiłabym jeszcze pumpkin spice latte; i nawet nie pomyślałam jeszcze o kupowaniu prezentów świątecznych. A kolejną oznaką na to, że mamy jeszcze trochę czasu do świąt są kolejne świeżynki wydawnicze.
Ostatnio przeżywam mały kryzys jeśli chodzi o gatunek NA, ale November 9 i tak pozostaje jedną z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie premier. // O Zagubionej miłości nie wiem zbyt wiele, ale zawsze przypatruje się dłużej nowym pozycjom z pogranicza NA (nawet przy chwilowym kryzysie) //Dręczyciel rzucił mi się w oczy już na zagranicznym booktubie. Poczekam raczej na recenzje recenzentów, ale czuję się zaintrygowana. // Ogromnie rozpaczam, że wydawnictwo nie pozostawiło oryginalnej okładki dla Co mnie zmieniło na zawsze, ale cóż poradzić. Jestem ciekawa jak autorka poradziła sobie z tak trudnym tematem. // Nie czytałam żadnej pozycji Gayle Forman w języku polskim, ale w pewnym sensie nadal jestem nimi zainteresowana. Tymczasem Zostaw mnie to debiut autorki dla dorosłych. // Nie czytałam pozostałych opowiadań od Filii, ale tym razem kupili mnie już samym tytułem - Księgarenka przy ulicy Wiśniowej. Czy to może być złe?
Przy premierze każdej pozycji Jennifer L. Armentrout przypominam sobie, że chciałam poznać jej twórczość, a Oblivion nie jest wyjątkiem. // Uwielbiam pierwszy tom serii więc i po Przebudzenie króla sięgnę na pewno. Zwłaszcza, że posiada absolutnie cudowną oprawę.// Pierwszy tom mnie zaintrygował, ale na Noc kupały czeka zwłaszcza moja mama. // Miałam już kilka podejść do Amerykańskich bogów, ale przed premierą serialu chciałabym im jeszcze dać szansę. No i oprawa jest cudna! // Piąta pora roku to dla mnie absolutna tajemnica, ale w ostatnim czasie czuję jakiś pociąg do fantastyki. // Po raz kolejny, żałuje że Mroczna materia nie posiada oryginalnej okładki, ale słyszałam tyle dobrego na temat treści, że nawet to mnie nie zniechęca.
Twórczość Tany French zaczęła mnie intrygować po premierze jej najnowszej powieści dlatego z tym większym zadowoleniem przypatruję się premierze wznowienia powieści Zdążyć przed zmrokiem // Przyglądam się premierom Czarnej serii od jakiegoś czasu i większość ich powieści budzi moje zainteresowanie a Dziewczyna w lodzie nie jest wyjątkiem. // Nadal poluję na pierwszą powieść autorki i nawet nie byłam świadoma, że wydała ona jakiś kryminał/thriller czyli Dotyk właśnie. // Kolejne wznowienie czyli Morderstwa i woń migdałów. Moje uczucia względem twórczości Läckberg nie są szczególnie pozytywne, ale coś mnie w tym intryguje. // Dom czwarty przypomina mi że mam ogromne tyły z serią! // Po Oldze Rudnickiej i Alku Rogozińskim czuje że potrzebuje więcej kryminałów z humorem, a Francuski piesek chyba tym właśnie jest.
Świt, który nie nadejdzie czyli nowy Mróz - jak się nie ekscytować!!! // Po lekturze opowiadania autorstwa Joanny Opiat Bojarskiej mam ochotę na więcej - może właśnie na Niebezpieczną grę. // Na półce czeka na mnie inna pozycja autora, ale i Echo intryguje. //Burza. Czarci pomiot - bo nawet jeśli nie czytałam żadnego innego tytułu, “Projekt Szekspir” mnie intryguje. // Muza jest cudowna. Ja już o tym wiem. // Maus intryguje mnie chyba najbardziej z powieści graficznych. Myślałam że doczekał się juz polskiego wydania ale widać się myliłam.
A Wy na co czekacie najbardziej?
0 comments
Każdy Wasz komentarz witam z uśmiechem na ustach. Wszystkie niezmiennie stanowią dla mnie zresztą niewyczerpane źródło motywacji. Będę więc wdzięczna za każdy, nawet najmniejszy pozostawiony przez Was ślad i, w miarę możliwości, postaram się na niego odpowiedzieć.
Kala