Zapowiedzi kwietniowe


Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że mamy połowę kwietnia i większość osób zainteresowana tematem książkowych premier już dawno przejrzała zapowiedzi i wybrała te, które interesują ją najbardziej. Mój kronikarski obowiązek nie pozwala mi jednak pominąć tego comiesięcznego zwyczaju publikacji zestawienia najciekawszych zapowiedzi, zwłaszcza, że wśród nich znajduje się kilka prawdziwych perełek. Ostrzegam Was także, że poniższe zestawienie to i tak nic w porównaniu do tego co będzie się działo w maju (zwłaszcza 10!). szkoda, że Światowy Dzień Książki, jak i związane z nim promocje, przypadają na końcówkę kwietnia bo w kolejnym miesiącu zdecydowanie przydałyby mi się jakieś większe rabaty.


Nie czytałam jeszcze nic pióra Jennifer L. Armentrout (chociaż plany były!), ale po tylu pozytywnych opiniach Co przyniesie wieczność   to dla mnie lektura obowiązkowa. // Wymyśliłam Cię absolutnie nie znajdowało się w gronie tytułów jakimi byłabym zainteresowana, aż do recenzji Marthy Oakiss - to jej wina! I cieszę się, że wydawnictwo przemyślało sprawę i wybrało oryginalną okładkę. // Obecnie zachwycam się Kruczym cyklem dlatego Wyścig śmierci musiał trafić do tego zestawienia. Wznowienie podoba mi się zresztą bardziej od oryginalnej polskiej okładki. // Za lekturę Tysiąc pięter zabieram się na dniach, a w okolicach premiery pojawi się kilka nietypowych postów. // O The call. Wezwanie także niedługo Wam opowiem, bo lektura już za mną. Ale na razie pozostanę tajemnicza.

Buntowniczka z pustyni to kolejny z tytułów, który z pewnością znajdzie się w mojej biblioteczce. Chyba mam słabość do takich egzotycznych, arabskich klimatów w literaturze młodzieżowej. // Pierwszy tom czeka nieprzeczytany na półce, ale i w Więzy krwi z pewnością się zaopatrzę. // Mam także na półce dwa poprzednie tomy serii o Tearlingu. Losy Tearlingu powinny stanowić motywacje do tego bym w końcu je przeczytała. // Wiem, że wszyscy czekają na Pieśń jutra, ja jeszcze tego nie wiem. Ale pierwszy tom czeka na mnie na półce. // Uwielbiałam Intruza, a do sagi Zmierzch mam ogromny sentyment. Ciekawa jestem jak na ich tle wypada Chemik 


Miałam sporą przerwę od czytania powieści Jodi Picoult, ale Małe wielkie rzeczy niesamowicie do mnie przemawiają zarysem fabuły. // Jeżeli chodzi o Strasznie głośno, niesamowicie blisko Wszystko jest iluminacją czy Oto jestem - od dawna byłam ciekawa twórczosci autora, ale książki były ciężko dostępne, nawet w mojej lokalnej bibliotece. // W skorupce orzecha czeka już na mojej półce. Niesamowicie ciekawi mnie koncept i mam nadzieje, że wykonanie mnie nie zawiedzie. // Dużo dobrego słyszałam na temat poprzedniej powieści autorki - nawet zakupiłam ją na jakiejś promocji w Lidlu. Arkadia od razu rzuciła mi się w oczy, ale pewnie najpierw sięgnę po dbeiut autorki.

Niewiele wiem na temat pozycji Miasto w ogniu, ale tytuł ten mignął mi już gdzieś na zagranicznym booktubie - raczej w pozytywnym kontekście. // Od jakiegoś czasu zabieram się do lektury poprzedniej powieści autora. Mam nadzieje, że sięgnę po nią zanim narobię sobie większe zaległości i po pozycji Nocny stalker ukaże się kolejny tom cyklu. // Recenzji Ludzi doskonałych  możecie oczekiwać na blogu na przełomie kwietnia i maja, bo książka już do mnie dotarła. // Najlepsze opowiadania kryminalne nie przekonują mnie tak jak inne pozycje Harlana Cobena, ale jednak nazwisko autora na okładce do czegoś zobowiązuje. // Na temat Nie wszystko zostało zapomniane czy Siostry  tak naprawdę niewiele wiem, ale poczułam się zaintrygowana opisem.

Ciekawa jestem czy czytaliście już któryś z powyższych tytułów, a jeśli tak - czy możecie go polecić. Koniecznie dajcie też znać, który z tytułów jest waszym "kwietniowym must have"

0 comments

Każdy Wasz komentarz witam z uśmiechem na ustach. Wszystkie niezmiennie stanowią dla mnie zresztą niewyczerpane źródło motywacji. Będę więc wdzięczna za każdy, nawet najmniejszy pozostawiony przez Was ślad i, w miarę możliwości, postaram się na niego odpowiedzieć.
Kala